Sony przyznaje, że zapowiada gry za wcześnie
Sony znane jest głównie z tego, że zapowiada wiele wspaniale wyglądających gier, na które potem musimy czekać latami. Nie będziemy wymieniać tutaj takich produkcji, bo braknie nam miejsca. Ale dobrym znakiem jest, że odpowiednie osoby w PlayStation wreszcie to zauważyły.
Odpowiedzialny za zarządzanie wszystkimi studiami Sony, Michael Denny w rozmowie z Gamespotem przyznał, że Sony długi czas popełniało ten sam błąd - gry zapowiadano za szybko i na ich premierę gracze musieli czekać nawet latami (ekhm, Gran Turismo 5, The Last Guardian..). Przykładem zmian w podejściu ma być Ghost of Tsushima, nowa gra ekipy Sucker Punch, którą ujawniono w trakcie konferencji na Paris Games Week.
Denny przyznał, że Sony sporo obserwowało ruchy innych i dużo się nauczyło.
Sporo nauczyliśmy się od innych, inni też się ciągle uczą kiedy jest odpowiedni moment by zapowiedzieć grę. Sądzę, że dobrze jest się przyznać - w przeszłości zapowiadaliśmy gry za wcześnie. Ghost of Tsushima jest wspaniałym projektem Sucker Punch, który został zapowiedziany w odpowiednim momencie. Już teraz gra oferuje wspaniały kawałem prezentujący rozgrywkę. Więc nam pozostaje tylko pokazywać go z ekscytacją.
Tu trzeba oczywiście zaznaczyć - nadal nie wiemy kiedy pojawi się Ghost of Tsushima, ale raczej nie będziemy musieli czekać za długo, skoro Sony w ten sposób przedstawia projekt Sucker Punch. Idealnym wyjściem byłoby to, jak postępuje Bethesda. Zapowiada grę, która wychodzi kilka miesięcy później. Za tym musi też iść odpowiedni marketing, a z nim jednak taka Bethesda ma problem, co pokazują kolejne premiery świetnych, ale niekupowanych przez ludzi gier.