Legion Samobójców. Reżyser filmu chętnie zmieniłby złoczyńcę
David Ayer – reżyser Legionu Samobójców – zdradził, iż żałuje wyboru głównego złoczyńcy w swoim widowisku DC.
Jedną z największych kontrowersji, związanych z Legionem Samobójców, była niezbyt imponująca obecność w filmie Jokera, w wykonaniu Jareda Leto. Zwiastuny widowiska DC sugerowały, iż ikoniczny złoczyńca będzie jednym z istotniejszych elementów całego obrazu.
Liga Sprawiedliwości. Twórca Deadpoola chciałby wersji Zacka Snydera
Niestety, gdy Legion zawitał do kin, stało się jasne, iż albo od początku zwiastuny wprowadzały w błąd, albo sceny z udziałem arcywroga Batmana zostały wycięte w postprodukcji. Tą drugą wersję potwierdzał odtwórca tej roli – Jared Leto, co ciekawe ostatnio zaprzeczył temu David Ayer – reżyser filmu – który tak napisał jednemu z fanów na Twitterze.
Jest może kilka minut nakręconych z udziałem Jareda. Nie ma nieskończonej ilości scen, schowanych pod kluczem. Wybacz.
Kilka godzin później dodał również, iż żałuje, że Książę Zbrodni zbrodni nie był głównym antagonistą w Legionie. Reżyser Bright – nadchodzącej megaprodukcji Netfliksa, chętnie przyznaje się do błędów, które jego zdaniem popełnił. Być może takie podejście zaowocuje drugą szansą w komiksowym uniwersum, chociażby dzięki Gotham City Sirens, jeśli tylko ten projekt dojdzie do skutku.