Valkyria Chronicles 4. Prace nad grą są już prawie ukończone

Niespodziewana zapowiedź Valkyria Chronicles 4 na pewno ucieszyła fanów pierwszej odsłony i osoby, które zostały rozczarowane przez tegoroczne Valkyria Revolution. Twórcy wracają do korzeni serii, a prace nad grą znajdują się już na końcowym etapie.

Valkyria Chronicles 4 będzie stanowiło esencję pierwszych odsłon serii i odetnie się od wydanego ostatnio Valkyria Revolution, które próbowało nowego podejścia dla cyklu.Studio wraca do sprawdzonych mechanik i zaoferuje najlepsze cechy trzech pierwszych odsłon, które świeciły triumfy na PS3 i PSP.

Valkyria Chronicles 4 zapowiedziane na PlayStation 4

Valkyria Chronicles 4 ponownie będzie nietypowym połączeniem turowej gry RPG z akcją i klimatami militarnymi. Powróci system BLiTZ, gdzie podczas walki wykorzystywać będziemy punkty CP do wykonywania akcji. Możemy też liczyć na piękną grafiką podciągniętą kreską anime, bo całość hula na mocno ulepszonym silniku Canvas. Potwierdzono obecność nowej klasy, jaką są Grenadierzy. Na polu walki korzystać będą z granatników i wyrzutni rakiet, a ich specjalizacja to eliminowanie jednostek z dużej odległości. Ich słaba strona to walka na bliskim dystansie, gdzie są po prostu bezbronni w bezpośrednim starciu z przeciwnikiem.

Fani na pewno ucieszą się z wieści, że pracę nad grą przebiegają bez zarzutów, a projekt jest już ukończony w około 90%. Jak widać Sega trzymała produkcję w tajemnicy i firma zdecydowała się na błyskawiczną premierę po zapowiedzi. W takim wypadku możemy być bezpieczni o marcową premierę - na razie w Japonii.

Valkyria Chronicles 4 - zwiastun