Sony znowu zhackowane? Nie ma się czego bać
Wczoraj w godzinach wieczornych pojawiła się informacja, że PlayStation Network znowu zostało zhackowane. Na szczęście, nie jest to prawda. Jednak Sony faktycznie miało problem z włamaniem.
Włamanie do PSN to wydarzenie, którego posiadacze boją się najmocniej i to nie bezpodstawnie. Gdy w 2011 roku włamano się do PlayStation Network, sieć Sony wyłączona była ponad przez miesiąc, włamywacze ukradli sporo wrażliwych informacji, a Sony zbierało baty na każdym możliwym kroku. Poskutkowało to kompletną przebudową infrastruktury i zabezpieczeń. Od tego czasu posiadacze konsol Sony nękani są jedynie przez script kiddies, którzy DDOS-ują serwery Sony.
Jak ustawić dwustopniową weryfikację na koncie PSN?
Wczoraj jednak na niektórych mógł paść blady strach. Na profilach PlayStation w serwisach społecznościowych pojawiła się informacja o włamaniu na nie przez grupę OurMine. Ofiarą padł oficjalny profil w serwisie Twitter oraz Facebook. Włamywacze dodali posty informujące o rzekomym wycieku baz danych PSN.
Po chwili jak widzicie, pojawiła się informacja, że rzekomy wyciek nie zostanie upubliczniony, gdyż OurMine jest grupą "bezpieczeństwa", a nie hackerską. Jednak prawda jest zgoła inna. OurMine jedyne co potrafi, to włamywać się na konta społecznościowe różnych firm. Ostatnio ich ofiarą padły profile powiązane z HBO.
Jak widzicie - nie ma się czym martwić na zapas. Ale to dobra okazja, by przypomnieć wam o ustawieniu dwustopniowej weryfikacji konta PSN. Dzięki temu, za każdym razem gdy ktoś niepowołany będzie się chciał logować na wasze konto, otrzymacie SMS-a. Jeśli będziecie to wy, wpiszecie kod i zyskacie dostęp do konta. Jeśli będzie to włamywacz - dzięki temu ocalicie konto.
