Detroit: Become Human. Nasze wybory drastycznie zmienią całą opowieść!
Detroit: Become Human będzie tkane naszymi wyborami, jak jeszcze żadna inna gra w dorobku Quantic Dream. Twórcy ponownie poruszają aspekt trudnych decyzji moralnych i obiecują, że nie będą stosować "picu na wodę".
Detroit: Become Human to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier zmierzających na PlayStation 4. Produkcja zadebiutuje w przyszłym roku i ponownie spróbuje zatrzeć granice między filmami a interaktywną rozrywką. Producenci celują wyżej niż kiedykolwiek i są gotowi podjąć ryzyko stworzenia scen, które ujrzy ledwie 20% graczy. Przeczytajcie co na temat wyborów ma do powiedzenia szef studia.
Detroit: Become Human postanowiło przytrollować na Twitterze i zrobiła się z tego afera
Detroit: Become Human podobnie jak poprzednie gry Quantic Dream skupi się na ciężkich wyborach moralnych, które zmienią przebieg historii. Tym razem twórcy jeszcze bardziej przyłożą się do tego aspektu i obiecują dostarczyć opowieść faktycznie pisaną wyborami gracza. Ponownie wspomina o tym szef studia Quantic Dream - David Cage.
Starałem się wprowadzić wybór za każdym razem, gdy było to tylko możliwe i sprawdzałem, gdzie mnie to zaprowadzi. Było to naprawdę przerażające podczas procesu pisania, ponieważ w pewnym momencie kończyłem z wykresami i diagramami wyglądającymi niczym piekło.
Detroit: Become Human ma być największą grą w historii pracowników. David Cage chwalił się w przeszłości, że tytuł ma znacznie większy i bardziej opasły scenariusz niż Heavy Rain i Beyond: Dwie Dusze. Produkcja jest więc ogólnie większa i bardziej skomplikowana. Ma też w większym stopniu zachęcać do ponownego przechodzenia całości
Zależało mi na tym, aby nie stosować "picu na wodę". W tym gatunku łatwo to zrobić i opowiadać ludziom, że wybory będą prowadzić do ogromnych konsekwencji, kiedy tak naprawdę nie ma to miejsca. To też kwestia kosztów produkcji, żeby zdecydować się na produkcję sceny, którą ujrzy być może 20% graczy podczas pierwszego przejścia. Zrobimy to, bo te 20% będzie następnie rozmawiało z innymi ludźmi i porównywało swoje historie. Wtedy zrozumieją, że są one kompletnie inne.
Niestety, ale nadal nie otrzymaliśmy daty premiery. Sony wspominało, że większość gier pokazywanych na targach E3 2017 zadebiutuje w pierwszej połowie przyszłego roku. Musimy więc liczyć, że tyczyło się to również Detroit: Become Human.
Detroit: Become Human - zwiastun E3 2017
