Assassin's Creed Origins wygląda identycznie na PS4 Pro i Xboksie One X
Assassin's Creed Origins było jedną z największych gier jakie na swojej konferencji pokazał Microsoft promując Xboksa One X. Dzięki mocy konsoli, gra działać miała w natywnym 4K, co później zostało zdementowane przez Digital Foundry. Jak się okazuje, graficznych różnic między potężnym Xboksem One X a PS4 Pro nie będzie w ogóle.
Assassin's Creed Origins dzięki dodatkowemu czasu jaki poświęcić mogła ekipa deweloperska ma być znaczącym skokiem jakościowym względem poprzednich odsłon. Microsoft postanowił związać się z Ubisoftem umową marketingową dzięki której gra promowana jest na Xboksie One. Phil Spencer postanowił wykorzystać w trakcie konferencji ten tytuł by pokazać co potrafi Xbox One X.
Assassin's Creed Origins z edycją kolekcjonerską za 3249 złotych!
Jak się jednak okazało - w przypadku Asasyna - nie wiele więcej niż PS4 Pro. Pierwsze sprawdzenie faktów przyszło ze strony DigitalFoundry, które wyliczyło, że Assassin's Creed Origins wcale nie działa w natywnym 4K tylko wykorzystywany jest tzw. checkerboard rendering, czyli ta sama technologia co w PS4 Pro. Teraz kamień do ogródka Microsoftu wrzucił pracujący dla Windows Central redaktor Jez Corden, który porozmawiał z pracownikami Ubisoftu.
Jez Corden napisał artykuł, że Microsoft musi udowodnić w prosty sposób, że XOX jest mocniejszy od PS4 Pro. Ale na przykładzie Assassin's Creed Origins tego nie zrobi, bo jak potwierdzili pracownicy Ubisoftu - gra na Xboksie One X i PS4 Pro wygląda po prostu tak samo. Niezależnie od tego, że konsola Microsoftu jest na papierze mocniejszym sprzętem. Wygląda więc na to, że posiadacze PS4 Pro skorzystają z nowej konsoli rywala i więcej gier wykorzysta lepiej PS4 Pro, a jeśli ten trend się utrzyma, to mało gier będzie w porządny sposób pokazywać przewagę droższej konsoli Microsoftu.
Assassin's Creed Origins - zwiastun prezentujący grę z E3