NieR: Automata - proces powstawania jednej z ciekawszych lokacji w grze
NieR: Automata doczekało się kolejnej ciekawostki. Tym razem możemy zajrzeć za kulisy powstawania gry i obejrzeć, jak tworzono jedno z najbardziej wyróżniających się w grze miejsc.
NieR: Automata oferuje otwartą strukturę świata, gdzie często odwiedzamy różnorodne miejsca. Każdy kto grał w ten tytuł na pewno dobrze kojarzy park rozrywki, do którego trafiamy niedługo po rozpoczęciu gry. Dzisiaj dzięki uprzejmości projektanta możemy prześledzić proces jego powstawania.
NieR: Automata. Wywiad z Yoko Taro i kolejny sukces gry
Artysta Kazuma Koda pochwalił się na blogu procesem powstawania jednej z ciekawszych lokacji z gry - podniszczonego parku rozrywki. Okazuje się, że praca projektanta nie jest wcale łatwa.
Pierwsze zdjęcie przedstawia lokację z wczesnego etapu prac nad grą.
W tym momencie kierunek artystyczny nie jest ważny, a twórcy skupiają się na rozgrywce. Kazuma musiał więc zawczasu stworzyć szkic środowiska i lokacji, aby później nadać mu pierwotnie wyobrażoną formę. Jest to najtrudniejszy etap w projektowaniu map ponieważ twórca musi z dużym wyprzedzeniem myśleć na temat ostatecznego wyglądu swojego dzieła.
Drugi obrazek prezentuje prace nad ogólną kompozycją.
Praca w tym przypadku polega często na ciągłym kopiowaniu i wklejaniu danych elementów. Twórcy pracują nad kompozycją, aby lokacja cechowała się spójnym wydźwiękiem artystycznym. W tym przypadku skupiono się na odczuciu obecności zamku w tle oraz głębi samego parku. Wspomniany zamek został wycięty z obrazu narysowanego wcześniej przez Kazumę Kodę.
Trzeci etap to praca nad oświetleniem i teksturami.
Środowisko coraz bardziej przypomina ostateczny efekt, który znany jest graczom. Twórcy dodali niebo i zaczęli pracować nad otoczeniem wokół wejścia, dodając kolejne budynki. Na modele 3D nałożono też tekstury, więc przestały przypominać gołe bryły. Kazuma zaznacza, że to stosunkowo prosty i powtarzalny proces.
Prawie gotową lokację ukazano reżyserowi gry - Yoko Taro.
Na tym etapie projektant musiał zmierzyć się z reżyserem i sprawdzić, czy wykreowana przez niego lokacja sprostała oczekiwanemu kierunkowi artystycznemu. Yoko Taro sprawdził czy miejsce jest tym czym chciał by było.
Reżyser podzielił się swoją opinią i zalecił usunięcie odbić na ziemi oraz dodanie większej ilości światła. Nakazał też zwiększyć ilość gruzu na pierwszym planie.
Tym samym dochodzimy do ostatniego i finałowego piątego etapu prac.
Możemy podziwiać finalny efekt, który usatysfakcjonował reżysera. Kazuma Koda powołał tym samym jedną z najbardziej urzekających lokacji w całym NieR: Automata.
