Prey 2 miało ogromny potencjał. Twórcy ujawniają nieznane informacje
Prey 2 to skasowana kontynuacja oryginalnego Prey z 2006 roku. Dzisiaj trafiliśmy na wideo, dzięki któremu możemy przyjrzeć się nigdy niewydanej kontynuacji.
Prey 2 według wypowiedzi przedstawicieli Bethesdy, zostało skasowane z powodu zbyt niskiej jakości. Po jakimś czasie zdecydowano się oddać projekt w ręce Arkane Studios, które zasłynęło za sprawą świetnego Dishonored 2. Nowa gra rozkochała w sobie graczy i na pewno jest jednym z ciekawszych przedstawicieli gatunku.
Jak się okazuje, deweloperzy z Human Head, którzy tworzyli Prey 2 mieli masę ciekawych pomysłów zarówno na fabułę jak i rozgrywkę. Dostępnych miało być sporo gadżetów, które uatrakcyjniały poruszanie się po świecie gry. Poza specjalnymi butami miała pojawić się też linka z hakiem - na wzór tego co znalazło się w Batman: Arkham Asylum. Oprócz tego miało się pojawić pełno różnego rodzaju broni - od granatów ogłuszających po miotacz ognia umieszczony na nadgarstku i choć może dzisiaj nie jest to zbyt imponujące, w swoim czasie byłoby nowatorskie. To samo tyczy się elementów, z których ostatecznie zasłynęło Mirror's Edge z cały parkourem - tutaj dla odmiany połączone byłoby ze strzelaniem. Twórcy nie do końca są zadowoleni z takiego obrotu spraw i jak przyznaje sam projektant rozgrywki, Norm Nazaroff żałują, że nie mieli okazji być tymi pierwszymi.
Widzisz ostatnie Call of Duty albo Titanfall 2 i czujesz, że trochę wyprzedzaliśmy nasze czasy. Wiele z tego robiliśmy sześć czy siedem lat temu i w końcu branża poszła w tym kierunku. Szkoda tylko, że nie dane nam było być tymi pierwszymi.
Z tego co wiadomo o fabule mieliśmy wcielić się w łowcę nagród, Samuelsa. Okazuje się, że bohater pierwszej części gry miał odegrać znaczącą rolę w kontynuacji i mieliśmy go spotkać, choć bohater dwójki przekonany był o tym, że jest jedynym człowiekiem na Exodus - świecie, w którym toczyć się miała akcja gry. W jednym momencie mieliśmy współpracować z nim, aby pokonać głównego adwersarza. Pod koniec gry miało się okazać, że Samuels ilekroć umierał budził się w swoim mieszkaniu jako kolejny klon niepamiętający tego co się stało. Dowiedzieć się mieliśmy tego po ostatniej walce, która toczyła się w pomieszczeniu ze zużytymi klonami. Po napisach końcowych miała pojawić się jeszcze jedna scena, w której bohater porzuca życie łowcy nagród i zakłada rodzinę, po czym umiera ze starości - tylko po to, aby znów odrodzić się jako kolejny klon.
Prey 2 rozpracowane na wideo od Eurogamer
