Rime. Deweloper o długości gry

Rime miało swoje problemy, ale wróciło do świata żywych, odpuszczając przy okazji wyłączność dla PlayStation 4. Twórcy z Tequila Works przybliżają, ile może trwać przygoda z tytułem i czy warto grać po ukończeniu historii.

Rime zamilkło na długi czas, ale niedawno powróciło do mediów i wyznaczyło okienko premierowe, do którego pozostało już tylko kilka miesięcy. Czym ma być ta gra? Kolorową platformówką, gdzie wcielimy się w chłopca uwięzionego na wyspie pełnej zagadek logicznych.

Rime przedstawia prawie pół godziny rozgrywki

Rime wpisuje się w gatunek produkcji na raz, bo kiedy już znamy rozwiązania wszystkich zagadek, nie za bardzo jest do czego wracać. Na temat powodów do powrotu po zobaczeniu finału historii oraz samej długości zabawy wypowiedział się główny projektant Kevin Sardà ze studia Tequila Works:

Długość zabawy zależy w dużej mierze od stylu gry odbiorcy i tego, czy będzie chciał przeszukiwać wyspę, by odnaleźć wszystkie sekrety. Jeśli chce się odkryć absolutnie wszystko, trzeba szykować się na jakieś 8-10 godzin, plus minus kilka godzin. Co do grania po ukończeniu całości, Rime ma bardzo wyraźne, zawiązujące wszystko zakończenie, ale istnieje duża szansa, że gracze wrócą, by odkryć pozostałe tajemnice i znajdźki. Te przedmioty nie są zresztą czymś bezużytecznym, co tylko wydłuża czas gry, a oferują więcej informacji na temat fabuły.

Dowiedzieliśmy się też, że na razie twórcy nie planują żadnych dodatków DLC. Gra ma trafić do sprzedaży w maju tego roku.