Filmowy Asasyn jak na razie jest finansową klapą

Wygląda na to, że kolejny film stworzony na podstawie popularnej marki growej okaże się klapą finansową. W kolejce do ścięcia stoi kinowa wersja Assassin's Creed.

Mimo, że w naszym kraju film do kin wejdzie dopiero na początku stycznia, to w USA jest już dostępny od kilku dni, dzięki temu wiemy, ile na starcie Assassin's Creed zarobiło. Odpowiedź krótka - za mało. Odpowiedź dłuższa? 22,5 miliona dolarów, z czego 15 milionów w okresie świątecznym. Wydaje się to dobrym (no, powiedzmy umiarkowanie) wynikiem. Ale gdy popatrzymy na koszt powstania filmu - 125 milionów dolarów, obraz filmu jako finansowej klapy staje się bardzo realny.

Filmowy dystrybutor - Fox Domestic Distribution nie martwi się jednak tym wynikiem wskazując, że będzie lepiej. Dobra mina do złej gry? Być może. Gdy popatrzymy na wynik wcześniejszego filmu Ubisoftu - Książę Persji: Piaski Czasu, to Asasyni wypadają gorzej. Książę na start zarobił 37,8 miliona dolarów i dobił do ponad 90 milionów, przy budżecie na poziomie 200 milionów.

Jak widać Ubisoft jak na razie nie ma szczęścia. A to, czy film jest dobry będziecie mieli okazję się sami przekonać od 4 stycznia.