Sony nauczyło się, by nie zapowiadać swoich gier zbyt wcześnie
Już od kilku lat mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy Sony zapowiadało mnóstwo świetnych produkcji, dzięki czemu "wygrywali" na wszystkich większych wydarzeniach, lecz na niektóre z tych gier czekamy do teraz. Czemu tak było i dlaczego się to zmieni? Zapraszam do newsa.
Zapewne pamiętacie, że zarówno , , , czy nawet miały trafić do sprzedaży znacznie wcześniej i każda z wyżej wymienionych produkcji miała mniejszą lub większą obsuwę. Podczas tegorocznego PlayStation Experience Shuhei Yoshida wyjaśnił, dlaczego taka sytuacja miała miejsce.
Okazuje się, że chodzi o to, jak zmienił się proces tworzenia gry na najnowszej generacji. Wcześniej od momentu posiadania działającego szkicu, jakiejś wersji "alfa", do ostatecznego dzieła mijało maksymalnie kilka miesięcy. Teraz ilość testów i czas naprawiania błędów wzrosły kilkukrotnie, przez co gry zostały opóźnione. Yoshida zapewnia, że teraz mają już lepszy pogląd na to, jak wygląda cały proces i jeżeli podadzą jakąś datę premiery, to musiałoby się stać coś naprawdę złego, żeby została ona przesunięta.