"A ile osób ma telewizor 4K?" - Pachter o walce Microsoftu z Sony

Gry
2233V
"A ile osób ma telewizor 4K?" - Pachter o walce Microsoftu z Sony
Andrzej Ostrowski | 25.10.2016, 13:33

Choć Michael Pachter rzeczywiście jest analitykiem branżowym, można zaobserwować, że czasami ma trochę za duże parcie na szkło. Tym razem jednak naprawdę dość rzeczowo zwrócił uwagę, dlaczego PlayStation 4 Pro może ostatecznie wyjść zwycięsko z walki przeciw Xbox Scoripio.

Jeśli śledzicie sytuację związaną z PlayStation 4 Pro, to wiecie, że natywne 4K ujrzymy tylko w kilku produkcjach. Sony zaoferowało graczom coś pomiędzy 1080p a 4K w dość dobrej cenie. W tym samym czasie Microsoft nieustannie atakuje konkurencję, podkreślając, że PlayStation 4 Pro nie zapewni "prawdziwych doznań 4K".

Dalsza część tekstu pod wideo

Tylko że ile osób jest w stanie ujrzeć te prawdziwe doznania 4K, skoro nasycenie telewizorami nie jest wcale duże? Na to właśnie zwrócił uwagę Michael Pachter.

Nasycenie rynku telewizorami 4K jest - delikatnie mówiąc - niskie. Gdzieś około 5% w Stanach Zjednoczonych. Na chwilę obecną to się raczej nie zmieni, gdyż ten sprzęt jest po prostu za drogi w stosunku do oferowanych możliwości. Sam niedawno kupowałem drugi telewizor do domu, mając wybór pomiędzy 55 calowym Samsungiem w 1080p z zakrzywionym ekranem za 700 dolarów a tym samym telewizorem w rozdzielczości UHD w cenie 1100 dolarów.

Myślałem, czy by nie wziąć tego droższego, ale tak zacząłem się zastanawiać - po co? Przecież w USA nie ma nawet za bardzo programów w 4K. Ta, mogę sobie pooglądać Netfliksa w 4K i pograć za rok na Xboksie Scorpio, tylko czy to oznacza, że mam od razu kupować z tego powodu nowy telewizor? Odpowiedź brzmi nie. Nie potrzebuję tego. Tak, stać mnie na to, nie zarabiam naprawdę źle, ale po prostu nie potrzebuję tego.

Dlatego właśnie uważam, że biorąc pod uwagę, jak słabe jest nasycenie rynku telewizorami 4K, gonienie za taką - nazwijmy rzeczy po imieniu - niszą jest zwyczajnie głupie. Ja wiem, że są entuzjaści nowych technologii, ą, ę i tak dalej, którzy rzeczywiście nie wyobrażają sobie gry w rozdzielczości poniżej 4K w obawie przed stratą wzroku, ale mam wrażenie, że Sony to jednak dystrybutor sprzętu przeznaczonego dla masowego odbiorcy i dużej części rynku. I stety, niestety, ale na chwilę obecną dużą część rynku okupują telewizory działające w rozdzielczości 1080p, a nie w 4K.

Choć Pachter ma tu trochę racji, rzeczywiście telewizory 4K nie są obecnie popularne, to jednak pamiętajmy, że jeszcze kilka lat temu 1080p również nie było standardem. Sam pamiętam prezentację telewizorów Sony o rozdzielczości 1080p, gdy takie rozwiązanie kosztowało jeszcze fortunę. Z drugiej jednak strony japoński gigant może zdawać sobie sprawę, że wydawanie obecnie sprzętu pod 4K, to strzelanie z armaty do wróbla. Jakby nie patrzeć, Mark Cerny wspominał, że PlayStation 5 pojawi się kiedyś na rynku. Może właśnie wtedy, gdy 4K się spopularyzuje? Wtedy to Xbox Scorpio byłby przestarzały.

Źródło: http://gamingbolt.com/its-foolish-to-chase-this-small-slice-of-4k-market-says-pachter-on-ps4-pros-lack-of-native-4k

Komentarze (130)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper