Square Enix pokazuje jak nie reklamować Final Fantasy XV
Konferencja Microsoftu, setki tysięcy oczu zwrócone na scenę, śledząc kolejne gry i materiały wideo. Wychodzi Square Enix chcąc zawalczyć o xboksowego gracza. Pokazuje live demo walki z Tytanem. I udowadnia, że marketing w wykonaniu jest tragiczny.
Ten przykład powinien być pokazywany każdemu w trakcie zajęć "Jak nie prowadzić marketingu jednej z najbardziej wyczekiwanych gier". O ile same sceny były monumentalne, tak system walki mówiąc kolokwialnie - ssał na tym materiale. To przykre, że nawet deweloperzy i osoby związane zawodowo z nimi nie potrafią opanować tego, co zostało w grze zrobione.
Zobaczcie sami.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy XV.