Homefront: The Revolution już dostępne, deweloper nie jest zadowolony z płynności i obiecuje łatki
Widzieliśmy już premierowy zwiastun i poznaliśmy pierwsze oceny sandboksowego , a dziś gra w końcu trafiła do Europy... w kiepskim stanie. Twórcy zapewniają, że nie jest to docelowa jakość i wszystko ulegnie poprawie.
Twórcy udanego wzięli na siebie ciut za dużo, porywając się na otwarty świat. Płynność ma pozostawiać wiele do życzenia, na co uskarżają się gracze niezależnie od wybranej platformy.
Deweloper na oficjalnym forum gry napisał:
Homefront: The Revolution jest już dostępne i mamy nadzieję, że podoba Wam się pobyt w okupowanej Filadelfii jako członek Ruchu Oporu. To była dla nas długa droga, ale dopiero zaczynamy.
Zdajemy sobie jednak sprawę z nie najlepszej kondycji naszej gry - szczególnie framerate'u - która nie jest taka, jakiej byśmy chcieli. Pracujemy nad dodatkowymi łatkami, by rozwiązać wszystkie problemy. [...] W międzyczasie pierwsza paczka dodatkowej zawartości jest już dostępna za darmo dla wszystkich graczy w trybie Resistance.
Wspomniana paczka obejmuje stroje Punk i Anarchist dla bohatera oraz dwie sztuki Hail Mary, które pozwalają powrócić do walki po otrzymaniu zbyt dużych obrażeń. Przypominamy, że deweloper zapowiedział ostatnio trzy fabularne rozszerzenia. Poniżej zwiastun premierowy:
