Dambuster chciało zrobić z Homefront: The Revolution grę w otwartym świecie w klimatach Half-Life
na dniach pojawi się na PlayStation 4. Tytuł od Dambuster studio działa na Cry Engine, ale czym, oprócz grafiki, gra chciałaby nam zaimponować?
Twórca gry przyznaje, że oryginalny pomysł na ten tytuł był zupełnie inny, aniżeli to, co otrzymamy na premierę. Dambuster Studio chcieli stworzyć grę w otwartym świecie rodem z Half-Life. Hasit Zala, dyrektor kreatywny firmy, w taki sposób komentuje początki tego tytułu:
''Mój największy zarzut do oryginalnego Homefront był taki, że była to strasznie siląca się na bycie realistycznym konfliktem gra. To coś zupełnie innego, co my chcieliśmy zrobić z kontynuacją. Chcieliśmy ją trochę oderwać od rzeczywistości.
Nigdy nie koncentrowaliśmy się na pierwszej części gry, bardziej inspirowaliśmy się pierwszym Half-Life i science-fiction w otwartym świecie.''
już 20 maja pojawi się na PlayStation 4. Tytuł faktycznie pozwala na zabawę w otwartej strukturze świata gry oraz zawiera elementy science-fiction. Zobaczymy, czy uda mu się zaoferować konkretne doznania w dniu premiery i co, w oparciu o świetny silnik Cry Engine, uda się grze wycisnąć z PlayStation 4.
Jesteście zainteresowani tytułem Dambuster Studios?
