Silnik Unity ma być najlepszy w ciągu dwóch lat
Unity Technologies, które w 2003 roku rozpoczęło prace nad silnikiem Unity ma bardzo ambitne plany. Firma chce, by ich produkt w ciągu dwóch lat stał się technologicznym liderem na rynku silników growych.
Aktualnie dostępna wersja 5 mimo pewnych poważnych problemów z obsługą wielowątkowości, co widać zwłaszcza na konsolach jest chwalona przez wielu niezależnych deweloperów, którzy z Unity korzystają coraz częściej. Jednak Unity Technologies jest świadome konkurencji chociażby ze strony Epic i ich Unreal Engine 4.
David Helgason, założyciel firmy w rozmowie z serwisem VentureBeat zdradził ambitne plany:
Ponad 300 osób pracuje bezpośrednio nad silnikiem. Zatrudniliśmy mnóstwo osób w krótkim odstępie czasu i pozwoliliśmy pracować. Z początku wiele spraw było nieuporządkowane. Z początku nowe wersje wypuszczaliśmy za wolno, potem przyspieszyliśmy popełniając błędy. Teraz staramy się zwolnić i robić naszą pracę dokładniej.
Przebudowaliśmy nasz proces produkcyjny by mieć zawsze 2 linie produktów - stabilną i w wersji beta. Mamy także wersje eksperymentalne, ale one są gdzieś na boku.
No i zostaje kwestia graficzna. Chcemy by żaden inny silnik nie był tak dobry jak Unity, obojętnie czy mówimy o wewnętrznych silnikach deweloperów, czy o Unreal i CryEngine. Nie musimy być we wszystkim najlepsi, ale teraz mocno skupiamy się na grafice. Zatrudniliśmy najlepszych inżynierów z Paryża. Chcemy osiągnąć nasz cel w ciągu dwóch lat.
Plany ambitne. Zobaczymy ile z tego wyjdzie. Bo skorzystać na dobrych narzędziach mogą przede wszystkim deweloperzy, a w dalszej kolejności - my gracze.
