For Honor nie jest przeznaczone dla masowego odbiorcy

Starcia wikingów z samurajami w zapowiadają się dość interesująco, ale Ubisoft wydaje zdawać sobie sprawę, że nie będzie to gra przeznaczonego dla masowego odbiorcy jak chociażby seria Assassin's Creed.

Nadchodzące od Ubisoftu raczej nie pobije żadnych rekordów sprzedażowych, z czego jednak Ubisoft zdaje sobie sprawę. Wspomniał o tym w rozmowie z akcjonariuszami odpowiedzialny za finanse Alain Martinez, który opisał produkcję następującymi słowami:

For Honor to bardziej "podstawowa" gra, aniżeli coś, co jest przeznaczonego dla masowego odbiorcy jak Far Cry, Assassin's Creed czy Watch Dogs.

Martinez nie chciał raczej użyć słowa "niszowa", ale mniej więcej na taką grę zapowiada się For Honor, co akurat w wypadku Ubisoftu dobrze wróży produkcji. Mniej popularne gry wydawcy jak chociażby Child of Light zazwyczaj okazywały się naprawdę niezłe.

For Honor jest sieciową grą z widokiem z perspektywy trzeciej osoby osadzoną w średniowiecznych realiach. Na polach bitwy spotkają się rycerze, wikingowie oraz samurajowie. Cechą charakterystyczną nowego tytułu Ubisoftu ma być realistyczny system walki oraz spora brutalność. Oprócz sieciowych rozgrywek dostępny będzie także tryb dla pojedynczego gracza, który jak wskazują ostatnie doniesienia, wcale nie będzie potraktowany po macoszemu.