Tak wygląda świat Rocket League poza stadionem
Gry
674V
Z reguł, wypadając poza ramy gry, widzimy pusty, nieoteksturowany świat lub po prostu spadamy w nicość. W jest jednak trochę inaczej, co sprawdził na własnej skórze jeden z graczy.
Anthony Graham tak długo bawił się na stadionie w grze, że udało mu się zbugować grę i wpierw wpaść pod stadion, a później z niego się wydostać. Dzięki temu zobaczył, jak wygląda świat poza normalnie dostępną areną. Całość trochę przypomina eksplorowanie planet za pomocą Mako z Mass Effecta.
Po jakimś czasie, sztuka ta udała się ponownie.