Shuhei Yoshida w mocnych słowach tłumaczy brak SOCOM-a na PS4
Jakiś czas temu pisaliśmy, że ani Crasha, ani SOCOM-a na PlayStation 4 w ramach emulacji nie zobaczymy. O ile brak Crasha jest jeszcze zrozumiały, gdyż nie jest tajemnicą, że marka należy do Activision, to brak planów ściągnięcia SOCOM-a rozzłościł fanów na tyle, że zaczęli bombardować Shuheia Yoshidę petycjami oraz pytaniami.
Sprawa stała się na tyle poważna, że Yoshida postanowił w końcu odpowiedzieć na wszystkie zażalenia. W oryginalnej wypowiedzi Yoshida przyznał, że SOCOM musi mieć tryb wieloosobowy, aby doświadczenia z niego płynące były pełne.
Ludzie nie chcieliby zagrać w SOCOM-a bez trybu wieloosobowego. Nie mamy wolnych serwerów, aby udostępnić każdemu z graczy tryb wieloosobowy w każdej grze z ery PlayStation 2. Przykro nam, ale niestety nie mamy planów związanych z odświeżeniem SOCOM-a.
Wypowiedź wywołała dużo kontrowersji oraz ataki słowne na prezesa CEO SCE Worldwide Studios. Yoshida postanowił w końcu zmierzyć się z krytyką.
Rozumiem, że moja ostatnia wypowiedź wywołała masę złości i zawodu pośród fanów. Wiem, bo jestem nieustannie bombardowany masą pełnych nienawiści wiadomości. Część osób twierdzi także, że nie nadaje się na stanowisko, które obecnie piastuję oraz, że powinienem w ogóle zniknąć. Rozumiem Waszą pasję, ale zrozumcie, że ściągnięcie SOCOM-a nie jest po prostu łatwe.
Wiecie, w świecie gier wieloosobowych... wiele się zmieniło. Ludzie mają o wiele wyższe oczekiwania niż wcześniej. Rozumiem, że nostalgia jest silna i macie wspaniałe wspomnienia związane z tymi grami, ale... wiele się zmieniło. I nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy. Jeśli słyszę osoby, które mówią mi, jak wspaniałe były niektóre starsze gry, mam czasami wrażenie, że te osoby nie zdają sobie sprawy, jak ich własne oczekiwania wzrosły od czasu, kiedy w nie grali. Zderzenie nostalgii z rzeczywistością niestety bywa często bolesne.
Z naszej perspektywy musimy po prostu uważać oraz zwracać uwagę na fakt, że ludzie często mówią rzeczy sprzeczne z tym, czego w rzeczywistości chcą. Staramy się manewrować pomiędzy prawdziwymi oczekiwaniami a nostalgią, co nie zawsze jest proste. To nie jest tak, że nie lubimy SOCOM-a, co po prostu wiemy, iż nie wszystkie gry dzisiaj się sprawdzą. Nawet w formie emulacji.