Jeremy Irons i Brendan Gleeson zagrają w Assassin’s Creed: The Movie
Miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że w rolę głównego bohatera wcieli się Michael Fassbender. Nadszedł jednak czas na ujawnienie kolejnych aktorów i patrząc na to, kto zagra w Assassin’s Creed: The Movie, wydaje się, że mamy szansę na całkiem niezły film.
Assassin’s Creed: The Movie opowie historię Calluma Lyncha (Michael Fassbender). Akcja filmu zaczyna się, gdy Lynch dowiaduje się o swoim przodku, który należał do tajnej organizacji asasynów. Ukryte w jego kodzie genetycznym wspomnienia pozwalają zobaczyć, czego doświadczył jego pra-pra-pra...pradziadek Aguilar w XV-wiecznej Hiszpanii. Zdobyta ze wspomnień wiedza ma pomóc Lynchowi w walce z organizacją templariuszy w czasach obecnych.
Wygląda na to, że możemy spodziewać się fabuły, jakiej do tej pory doświadczyliśmy w grach wideo. Przypominamy, że obok Fassbendera w filmie zagrają Marion Cotillard (Incepcja, Mroczny Rycerz powstaje) oraz Michael K. Williams (Boardwalk Empire, The Wire), a całość wyreżyseruje Justin Kurzel (Snowtown).
Dzisiaj zaś dowiedzieliśmy się, że w ekipie znajdziemy także Jeremy’ego Ironsa i Brendana Gleesona.
Podając za serwisem Filmweb:
Jeremy Irons jest jednym z najlepszych aktorów brytyjskich. Ukończył Bristol Old Vic Theatre School. Uwagę krytyków zwrócił na siebie rolą Charlesa Rydera w telewizyjnym serialu "Brideshead Revisited". To jeden z niewielu aktorów, którym udało się uzyskać popularność mimo iż nie grywali w filmach przeznaczonych dla szerokiej publiczności. Wyspecjalizował się w rolach ludzi z wyższych klas.
Brendan Gleeson to jeden z najbardziej znanych Irlandzkich aktorów, zwany "irlandzkim Depardieu". Wiele lat spędził w szkolnictwie - pracował jako nauczyciel - a wolne chwile poświęcał na grę w teatrze. W wieku 34 lat zdecydował się skoncentrować na aktorstwie. Jego debiutem była rola w filmie Jima Sheridana "Pole" w 1990r. Rok później zagrał irlandzkiego bohatera narodowego, Michaela Collinsa, w filmie telewizyjnym Jonathana Lavisa "The Treaty". Za rolę w tym obrazie otrzymał The Jacobs Award. Uwagę krytyki zwrócił na siebie grając Hamisha w "Bravenheart" Mela Gibsona, a wraz z czarną komedią "I Went Down" przyszła sława.
Premiera filmu planowana jest na 21 grudnia 2016 roku.
