Mamy pierwszą recenzję Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Święty Graal gier wideo
„Zwroty fabularne, jakie zobaczymy w zniszczą wszelkie oczekiwania społeczności oraz prawdopodobnie będą poddawane dyskusji przez długie lata po premierze” – hiszpański magazyn HobbyConsolas.
UWAGA: Tekst dla niektórych może zostać odebrany jako spojler. Czujcie się ostrzeżeni.
Zostało tylko kilka dni do premiery . Redaktorzy czasopism dostali już jednak egzemplarze do ogrania, a same treści ich recenzji są już w trakcie druku. Jak to często bywa, kilka sztuk zniknęło z drukarni.
97/100, GOTY del 2015 y mejor juego de infiltración ever para hobbyconsolas http://t.co/FTuGretXqv pic.twitter.com/8ngUrXe5rm
— M4n (@M4nW1th0utF34r) sierpień 21, 2015
Tym razem padło na hiszpański magazyn HobbyConsolas, które w punktacji wystawiło 97/100. Co się z niego dowiemy? Tłumaczeń z hiszpańskiego znajdziemy sporo, dlatego przytoczmy najważniejsze informacje. Wygląda na to, że fabuła gry wbiła recenzenta w fotel.
Zwroty fabularne, jakie zobaczymy w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain zniszczą wszelkie oczekiwania społeczności oraz prawdopodobnie będą poddawane dyskusji przez długie lata po premierze.
Zwrócił jednak uwagę, że opowieść nie jest aż tak poruszająca jak było to w poprzednich częściach. Przyznał natomiast, że gra zaoferuje nam wciąż „emocjonalny Roller Coaster” i jest to zdecydowanie najlepsza skradanka, jaka się do tej pory pojawiła na rynku.
Od strony mechaniki wyraźnie widać, że baza będzie odgrywała kluczowe znaczenie w rozgrywce, gdyż od tego, ile poświecimy jej czasu, będzie zależał nasz sukces lub porażka. Z lokacji odwiedzimy Afganistan, Kabul, pustynie, Angolę, dżungle i nie tylko.
Co wymieniono na plus, a co na minus?
Plusy:
- Nieskrępowana wolność. W tej grze można zrobić praktycznie wszystko
- Grafika i ścieżka muzyczna jest tak dobra, że gracze prawdopodobnie nigdy nie widzieli niczego lepszego.
Minusy:
- Nie porusza aż tak bardzo jak poprzednie części
- Fani znienawidzą zakończenie
- Hiszpańskie tłumaczenie jest fatalne.
Inne informacje:
- Grafika: niesamowita. Tekstury, oświetlenie… Fox Engine to jest cud dzisiejszej informatyki
- Dźwięk: klasyczne utwory z lat 80. utrwalą się Wam w głowie na długo
- Czas trwania: główny wątek to 40 godzin. Nie jest to nawet połowa gry
- Zabawa: przy tej grze nie da się nudzić.
- Myśl kończąca: Hideo Kojima żegna się ze swoją ukochaną serią za pośrednictwem pieśni żałobnej opowiadającej o krwawej zemście. Metal Gear Solid V: The Phantom Pain to Święty Graal gier wideo, bezapelacyjnie Gra Roku 2015, najlepsza skradanka, jaka kiedykolwiek pojawiła się na rynku.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.