Dying Light 2 może być za ambitne na obecną generację konsol

Techland testuje właśnie różne pomysły, jakie można byłoby zastosować w kontynuacji . Problem polega na tym, że… obecne konsole mogą im nie podołać.

W rozmowie z serwisem VideoGamer, Tymon Smektała przyznał, że pomysły na Dying Light 2 mogą być zbyt ambitne jak na PlayStation 4 i Xbox One. Na chwilę obecną studio stara się ocenić, czy ich wizja drugiej części jest w ogóle możliwa do zrealizowania na obecnej generacji.

Oczywiście nie znaczy to, że już od razu zapowiadamy Dying Light 2. Jest jeszcze na to za wcześnie. Mamy masę ambitnych pomysłów, ale najpierw musimy ocenić, czy nasze wizje dotyczące drugiej części są w ogóle możliwe do zrealizowania na obecnej generacji.

Do tego musimy sprawdzić, czy to wszystko w ogóle trzyma się kupy. Dlatego najpierw trzeba stworzyć prototypy. Stąd na chwilę obecną nie ma za bardzo o czym mówić. Z drugiej jednak strony sporo się dzieje w naszym studio. Testujemy i eksperymentujemy. Znamy potencjał naszej marki i całego uniwersum Dying Light. To jest na chwilę obecną najważniejsze.

zadebiutowało na PlayStation 4 i Xbox One na początku tego roku. Do tej pory gra sprzedała się w 5 milionach egzemplarzy.