Hitman to planowanie i odpowiedni dobór sprzętu, żadne nierealistyczne umiejętności
Agent 47 postanowił pójść z trendem restartowania znanych serii i jego najnowsza przygoda nazywać się będzie po prostu . Liczycie, że łysy zabójca skorzysta z trybu skupienia? Deweloper nie chce iść tą drogą.
Nowy to tytuł budzący kontrowersje głównie z powodu odcinkowej formuły rozgrywki. Premiera gry zaoferuje jedynie część całej historii, a kolejne fragmenty twórcy dostarczać mają regularnie po wydaniu "podstawki". Na szczęście w końcu dostaliśmy wzmagającą z powrotem hype wypowiedź dewelopera.
W wywiadzie dla magazynu Edge, Christian Elverdam z IO Interactive mówił o potrzebie sięgnięcia do poprzednich części i wybrania najlepszych rozwiązań:
Już nie próbujemy stworzyć nowych umiejętności specjalnych dla Agenta 47. Chcemy, by narzędzia i planowanie było większą częścią rozgrywki. To, z czym gracz rozpocznie misję, to wyłącznie jego wybór. Hitman będzie grą dla kreatywnych, gdzie samemu trzeba zrozumieć, co się dzieje.
Spróbowaliśmy stworzyć najlepszą możliwą wersję Hitmana. Dlatego też wzięliśmy sprawdzone elementy z naszych poprzednich gier i stąd prosty tytuł - Hitman.
Istnieje spora szansa, że oznacza to porzucenie trybu skupienia (Instynktu) z ostatniej odsłony serii (, pozwalającego łatwiej wtapiać się w tłum i obserwować wrogów przez ściany. Hitman z rzeczywistym wyzwaniem dla gracza? Oby.
Premiera gry 8 grudnia tego roku. Przypominamy, że ostatnio do Sieci trafił zwiastun filmu z łysym zabójcą.
