W nowych Wormsach można wsiąść do czołgu - poznajcie Worms: Weapons of Mass Destruction
Wormsy stał się według Was zbyt kolorowe i przeładowane zbędnymi bajerami? Co powiecie na powrót do prostoty z dodatkiem... czołgu? Mamy pierwsze fragmenty rozgrywki z nowej odsłony robaczywej serii.
Serwis GameReactor miał okazję porozmawiać z twórcami nowej odsłony Wormsów i ujawnić światu nadchodzące Weapons of Mass Destruction (tytuł roboczy). A będzie to gra zrywająca z przesadnie urozmaicanymi ostatnimi częściami.
Pierwszym, co rzuca się w oczy, są nieco wyblakłe, choć wciąż piękne, ręcznie rysowane plansze. Do każdego budynku można wejść i póki przeciwnika nie ma w środku, nie wie, w którym miejscu dokładnie się znajdujemy. Inną nowością jest implementacja czołgów - możemy do nich wsiąść, skakać w nich i wystrzelić serię pocisków. Pojazdów ma być więcej, to na razie bardzo wczesna wersja gry.
W kwestii broni i gadżetów pokazano wyłącznie klasyki - m. in. bazookę, granat odłamkowy, święty granat ręczny, linę czy jetpack.
Gra zapowiedziana jest póki co na PC i XOne, które zapewniły sobie pierwszeństwo. Reszta platform docelowych zostanie ujawniona później.