Fatalna premiera Driveclub nie była jedynie winą gry. Sony wyjaśnia, co się wydarzyło

Gry
1869V
Fatalna premiera Driveclub nie była jedynie winą gry. Sony wyjaśnia, co się wydarzyło
Andrzej Ostrowski | 24.06.2015, 20:35

Mieliśmy telenowelę The Last Guardian, a teraz mamy D jak Driveclub. Z drugiej jednak strony pomimo upływu miesięcy, gra wciąż jest na ustach wielu, więc może są jakieś plusy? Niezależnie od tego, wiedzieliśmy, że Driveclub miało problemy sieciowe przy premierze. Sony wyjaśniło jednak, co dokładnie się wtedy wydarzyło. Wygląda na to, że to nie tylko było winne problemom.

Serwis Kotaku postanowił zapytać Shuheia Yoshidę o . Ten znów przeprosił za problemy związane z premierą oraz wyjaśnił, jak bardzo firma czuje się zawstydzona całą sytuacją.

Dalsza część tekstu pod wideo

Objaśnił jednak, co dokładnie poszło nie tak i wygląda na to, że to nie do końca Driveclub samo w sobie było winne.  Przypominamy, że przy premierze Driveclub, tryb wieloosobowy nie za bardzo działał. Minęło trochę czasu nim osiągnięto stan pewnej „poprawności”.

Co się jednak stało? W trakcie beta testów wszystko było w porządku. W trakcie okresu recenzowania gry również. Sami wystawiliśmy grze 8,5, gdyż serwery przed premierą jak najbardziej działały, więc nie można było tytułowi za wiele zarzucić od strony sieciowej.

Po premierze nastąpił jednak „kataklizm”. Shuhei Yoshida wyjaśnia, co dokładnie się wtedy wydarzyło.

Serwery nie mogły dać sobie rady z tak wieloma osobami. Wcześniejsze testy obciążeniowe były źle zaprojektowane, lecz jeszcze wtedy o tym nie wiedzieliśmy. Zespół po premierze zrozumiał, że z tym niestety nie da się na szybko nic zrobić. To nie był żaden błąd czy nawet wina samej gry. Evolution Studios musiało usiąść raz jeszcze do deski kreślarskiej i przeprogramować cały kod sieciowy oraz przede wszystkim przebudować infrastrukturę sieciową, bo to w niej głównie tkwił problem.

Tak jak mówię, to nie był błąd, który można było po prostu naprawić. Architektura serwerów została źle zaprojektowana, a cała sytuacja wymagała od Sony całkowitego przemyślenia strategii dotyczącej architektury sieciowej. Uważamy, że osiągnęliśmy sukces. Dowód możecie zobaczyć w postaci Bloodborne.

Ciężko powiedzieć, na ile jest to mierzalne, gdyż Bloodborne i Driveclub to jednak dwa różne tytuły. Niemniej Sony powołało specjalny dział, którego jedynym zadaniem jest ocenianie kodu sieciowego gier i tego jak on współgra z istniejącą obecnie architekturą sieciową. Nowy dział zajmuje się także przeprowadzaniem testów z tysiącami graczy jednocześnie.

Cóż, edycja PS+ Driveclub ma pojawić się już jutro. Tryb wieloosobowy na chwilę obecną nie będzie w niej jednak dostępny. Sony chce po kolei otwierać go dla coraz to większej ilości graczy, aby pod żadnym pozorem nie doprowadzić do sytuacji z czasów premiery tytułu.

Źródło: http://kotaku.com/sony-explains-what-went-wrong-with-driveclub-1713614101

Komentarze (40)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper