SkyDrift od kuchni, część druga
Jeśli komuś marzyło się Plane Crazy w nowych szatach to musi zapisać kredą w kominie nazwę SkyDrift. Lot kilka/kilkanaście metrów nad ziemią, walenie z rakiet do przeciwników i równoczesne omijanie nierówności terenu - to wszystko tu znajdziesz.
Jeśli komuś marzyło się Plane Crazy w nowych szatach to musi zapisać kredą w kominie nazwę SkyDrift. Lot kilka/kilkanaście metrów nad ziemią, walenie z rakiet do przeciwników i równoczesne omijanie nierówności terenu - to wszystko tu znajdziesz.
Węgrzy z Digital Reality atakują, jakieś 3 tygodnie temu raczyli nas pierwszym Dziennikiem Developera a tu już mamy okazję obejrzeć drugą część zmagań z trudną sztuką robienia gier. Chłopaki lubią latanie, a to nie pierwsza ich produkcja gdzie siedzimy za sterami mniej lub bardziej realistycznych maszyn latający, dodatkowo współpracują z Grasshoperem przy Sine Mora.
Znajdą się jacyś chętni na tego typu podejście do tematu wyścigów?