Konrad the Kitten

Konrad the Kitten

1,5
2 oceny

Ocena wg platformy:

PC 1.0
PS4 2.0

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
FusionPlay
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Inna,   Symulator życia,   Wirtualna rzeczywistość
Premiery
Świat:
23.02.2018
Europa:
23.02.2018
Producent:
FusionPlay
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Inna,   Symulator życia,   Wirtualna rzeczywistość
Premiery
Świat:
23.02.2018
Europa:
23.02.2018

Recenzja redakcji

Recenzja: Konrad the Kitten (PS4/VR)
2.0
Recenzja: Konrad the Kitten (PS4/VR)
PS4

Konrad the Kitten - opis gry

Konrad the Kitten to gra, która pozwala na zaopiekowanie się wirtualnym kotem. Za jej produkcję i wydanie odpowiadało niezależne studio FusionPlay. Tytuł ukazał się na komputerach oraz PlayStation 4. Do działania wymagał on gogli wirtualnej rzeczywistości.

Produkcja Fusion Play rozwija koncept przedstawiony przy okazji Tamagotchi czy gier w rodzaju Nintendogs, które pozwalały nam zaopiekować się wirtualnym zwierzakiem. Tutaj jest to tytułowy kot Konrad.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kot miewa różne potrzeby: może mu się chcieć jeść, pić, a czasami po prostu bawić (informują o tym stosowne komunikaty). Każda aktywność, w której bierze udział nasz podopieczny, sprawia, iż otrzymuje on doświadczenie, a my monety, co z kolei pozwala odblokowywać różne nowe rzeczy urozmaicające rozgrywkę. Mogą to być chociażby nowe miejscówki, akcesoria oraz minigierki. Lokacji jest pięć (kuchnia, łazienka, salon, las, plaża), tyle samo jest minigier (między innymi polowanie na myszy i ryby czy pokonywanie toru przeszkód; w minigrach przejmujemy bezpośrednią kontrolę nad kotem, próbując uzyskać jak najlepszy wynik), zaś akcesoriów, w które możemy przystroić Konrada jest ponad pięćdziesiąt.

Konrad nie może bawić się bez końca. Po każdej aktywności traci on pewną ilość energii, a jeśli straci ją całą będzie musiał odpocząć, by się zregenerować. W sumie na zabawę z wirtualnym kocurem można przeznaczyć mniej więcej dwadzieścia-trzydzieści minut dziennie. Warto też dodać, że kot -- w odróżnieniu chociażby od Tamagotchi -- nie może kopnąć w kalendarz, nawet jeśli zostawimy go na dłuższy czas samemu sobie.

Produkcja Fusion Play wymaga nie tylko posiadania gogli wirtualnej rzeczywistości, ale też kontrolerów ruchu. W Konrad the Kitten nie możemy bowiem grać przy użyciu zwykłego pada.

Na uwagę zasługuje także specjalny tryb pluszowej zabawki, który pozwala ‘podpiąć’ kontroler do posiadanej przez nas pluszowej zabawki, dzięki czemu możemy udawać, że mamy do czynienia z prawdziwym kotem.

Wideo - Konrad the Kitten

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper