(Nie) Zapomniane gry cz.2

BLOG
768V
Tom19 | 29.03.2014, 00:30
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.


Witam. Kolejna i ostatnia wizyta z grami, które pamiętamy do dziś. Wspaniała przygoda, zapadające w pamięć momenty, nietypowa tematyka lecz rewelacyjne wykonanie, które znajdowały się w grach starych ale jarych. Zapomnianych przez producentów, docenionych przez graczy.

Primal


11 lat minęło od przygód dziewczyny i gargulca, którymi sterowaliśmy aby rozwiązać
ciekawe zagadki,eliminować potworki i przechodzić do kolejnych ciekawych światów.
Magia, mrok, ciekawa opowieść...co z tego jak kontynuacji ani słychu ani widu.
Sony Cambridge był również odpowiedzialny za inną grę z tej listy ( i również
niedocenioną) Ghosthunter. Na tą chwilę warto odkurzyć ps2 lub zakupić w Ps store wersję na ps3.

 

 

Project I.G.I


Project I'm Going in to według mnie najlepsze połączenie gry akcji z nutą taktyczno-
strategiczną. Idealnie zaprojektowane miejscówki i misje, wysoki poziom
trudności,realistyczne zachowanie broni jak i odpowiednie zachowanie kul przy trafieniu w materiały swego czasu było innowacją. Gra miała niesamowity klimat i nie wybaczała błędów,najpierw planujesz potem uderzasz, nie ma mowy o stylu Rambo ;)
W 2003 roku pojawiła się kontynuacja, która niestety była słabsza. Co nie zmienia faktu, że w dobie call of duty ta pc'towa produkcja przy 3 części pokazała by jak powinny wyglądać strzelaniny!

 

 

Psychonauts

Surrealistyczna przygodówka Tima Schafera dała się poznać po zwariowanych pomysłach, które wraz z postępami gry były coraz bardziej absurdalne.  
Poszukiwanie mleczarza w zakręconym mieście z uliczkami powywijanymi we wszystkie strony, czy zmniejszenie głównego bohatera i wrzucenie do gry planszowej. Przy tak doskonałej realizacji to nie mogło się nie podobać. Double Fine Production zapowiedziało na ten rok kontynuację Costume Quest , poproszę aby następną grą było Psychonauts 2, a później Brutal Legend 2.

 

 


Sheep dog 'n' Wolf

Chyba najlepsza gra na licencji Looney Tunes. W roli głównej kojot Ralph, pies pasterski Sam i owieczki. Całość zrealizowana w formie teleturnieju prowadzonego przez kaczora (fafluńca) Duffiego. Cel prosty, w każdej planszy kojotem należy ukraść owieczkę do wyznaczonego punktu i przy tym nie dać się złapać Samowi. Z pozoru proste misje, przeistaczają się w piekło, poziom niektórych zagadek daje ostrego kopa w czachę a futrzasty czerwony boss to już wizytówka gry ;D Gra do tego bawiła gagami, pięknie wyglądała a motywy muzyczne do dziś można nucić. Prosimy o podobną produkcję w tych czasach ;)

 

 

Rollcage

Jedyny konkurent Wipeout Fusion aż prosi się o kontynuację ! Dwie pierwsze części wydane na Playstation i Pc zyskały bardzo przychylne opinie. Głównie ze względu na nietypową tematykę futurystycznych wyścigów, gdzie superszybkie autka potrafiły jeździć po ścianach i używać ciekawych broni na swoich oponentach m.in rakiety,spowolnienie czasu,wyładowania elektryczne. W trzeciej części poprosimy grafikę niczym w Wipeout HD Fury, edytor budowania tras, aut i broni. We want Rollcage Stage 3 !!!

 

 

Shenmue

Przyznam się bez bicia, że w Shenmue nie grałem. Jeśli jednak w każdym temacie czytam o kontynuacji tej gry, to jestem zobowiązany wstawić ją w zestawieniu. W założeniach twórców gra miała mieć kilkanaście rozdziałów. Jak się okazuje, zamknięcie trylogii Shenmue było planowane, jednak pewnie z powodu małej sprzedaży dwójki (GTA 3 w podobnym okresie i wszystko jasne) projekt został skasowany. Pierwsza część Shenmue została wydana tylko na konsolę Dreamcast, Shenmue 2 na DC i Xboxa w 2002 roku. Minęło sporo lat, fani domagający się trzeciej części mogą na otarcie łez pograć w Sleeping Dogs lub Yakuzę.
Na facebooku założone jest konto ''Sega Please put Shenmue 3 on Kickstarter''  :)

http://shenmue.wikia.com/wiki/Shenmue_III

 

 

Soul Reaver

Gra z serii Legacy of Kain wyróżniała się świetnym mrocznym gotyckim klimatem,
innowacyjnymi pomysłami na gameplay (przenikanie między wymiarami), idealnie dobraną muzyką, równie ciekawymi zagadkami i przede wszystkim historią i chyba najlepszej kreacji bohatera ever. Mowa o wampirze Razielu, gdzie zarówno projekt postaci jak i dobranie głosu Michaela Bella idealnie wpasowało się do mrocznej postaci.
Ostatnia część Legacy of Kain: Defiance wydana została w 2003 roku i opowiadała historię Raziela i jego odwiecznego wroga Kaina.
Na dobrą sprawę tak jak pierwsza część Soul Reavera była rewelacyjna, tak kolejne były tylko dobre, nie zmienia to faktu, że fani czekają z utęsknieniem na kontynuację.

 

 

Spyro

Połączenie baśniowego świata, sympatycznych postaci i smoczka ziejącego ogniem to idealna produkcja dla dzieci. Magia tego tytułu przyciągała jednak starszych odbiorców i to był fenomen. Starsi gracze pamiętają jednak tylko 3 pierwsze części wydane na Playstation, ponieważ one utrzymywały wysoki poziom. Kolejne produkcje nie były już tak udane, a jedynie przyzwoite. Kilkuletnie The Legend of Spyro: Dawn of the Dragon otrzymało oceny pokroju 6/10 a niedawne Skylanders: Spyro's Adventure mimo ogromnej sprzedaży koncentrowało się na zbieraniu figurek co nie koniecznie bawi graczy z krwi i kości ;) Spyro przybywaj !

 

 

Syberia


W konsolowej braci Syberia nie jest marką kojarzoną przez wszystkich, tytuł głównie
ogrywany przez pecetowców z powodu specyfiki point&click , która pasuje bardziej do
myszki niż pada ;) Kontynuacja jest na szczęście zapowiedziana na rok 2015. Produkcja opowiadała o przygodach Kate Walker i stawiała na bardzo ciekawą historię jak i wciągające logiczne zagadki. Obydwie części wciągnąłem bez przestojów, jest to jedna z najlepszych przygodówek i każda osoba lubiąca ten gatunek powinna wciągnąć się w tą niesamowitą przygodę.

 

 

System Shock


Swego czasu produkcja zaskoczyła wszystkich genialnym horrorowatym klimatem, bardzo rozbudowanymi elementami rozwijania postaci jak i wykreowanym światem.  
Duchowym następcą jest oczywiście seria Bioshock. Zresztą sami twórcy przyznają się do inspiracji System Shockiem. Gra nie jest znana graczom konsolowym, bo wyszła głównie na Pc.                                                                                                       Jednak dam sobie rękę uciąć, że przy trzeciej next genowej oprawie i wykonaniu na
miarę rewelacyjnej dwójki, oceny nie schodziłyby poniżej 9/10
Na tą chwilę mam problem aby wskazać lepszą grę - Bioshock, czy System Shock...

 

 

Teenage Mutant Ninja Turtles

Kto ogrywał się w żółwie ninja na 'Pegasusie' ten wie, dlaczego ta gra była tak dobra. 4 zmutowane żółwie to dawny fenomen wśród młodziaków. Siadało się we dwóch i przechodziło po kilka razy całą grę,a rodzice straszyli wyłączeniem prądu ;D
Co prawda gry z uniwersum wychodzą dość często, jednak jeśli chodzi o wykonanie to zazwyczaj jest to średnia półka. Wydane pół roku temu TMNT out of the shadows
zapowiadało się bardzo dobrze, a skończyło się przeciętnie. Może po sukcesie kinowych Żółwi ktoś odważy się o znakomitą grę? Kandydatów widzę dwóch - High Moon Studios lub Rocksteady  ;)

 

 

Tenchu


Skradanka, która podbiła serca graczy głównie za świetne ciche zabójstwa i ciekawe
misje. Tu nie było mowy o powolnym skradaniu. Liczyła się szybkość i precyzja wojownika ninja.  Ostatnia wersja została wydana na psp w 2009 roku pod nazwą Tenchu: Shadow Assassins i zbierała nawet dobre oceny. Co z tego, jak gracze czekają na nowe next- genowe przygody skrytobójczych ninja. Warto zagrać w Mark of the ninja bo mimo odmiennej stylistyki, podobna tematyka.

 

 

The Getaway


Bardzo dobra alternatywa od GTA. Dawniej wręcz znak rozpoznawczy konsoli ps2 zwłaszcza w Anglii, a dlaczego? Ponieważ akcja działa się w Londynie a odwzorowanie miasta było idealne. Szereg ciekawych misji, pościgi, strzelaniny i wszystko to co powinna mieć gra gangsterska. Druga część wydana w 2004 roku pod nazwą Black Mondey okazała się tą ostatnią mimo, że zapowiedziano swego czasu kontynuację na Gamescome 2006.

 

 

The Thing

''Coś'' to gra oparta na doskonałym filmie Johna Carpentera. Cała magia produkcji polega na tym, że przez cały czas czujemy się w zagrożeniu, nawet przy towarzyszach. Bowiem obce komórki mogą być w ciele człowieka i co najważniejsze uaktywnić się w najmniej spodziewanym momencie. Klimat po prostu wylewał się z ekranu hektolitrami.  
Filmowa kontynuacja w 2011 roku nie była niestety tak spektakularna, czekając na grę
wiemy jedynie, że ''coś'' powoduje, że ciężko wypatrywać nowszej wersji  dla
graczy. A szkoda...

 

 

Vietcong


Bez wątpienia NAJLEPSZA gra w realiach wojny w Wietnamie, ale...tylko na pc. Ponieważ wersja na ps2 pt; Purple Haze to niezbyt dopracowana wersja.
Cały urok Vietcongu polegał na ''naturalności'' i arcyciekawych misjach. Fani nowszych Call of Duty nie mają czego szukać. Misja nocna w mokradłach ,gdzie aby spojrzeć na mapkę musiałem szukać ''światła'' księżycowego , obrona wzgórza w strugach deszczu ,czy klaustrofobiczna tunelowa wycieczka może przebić nie jedną misję w współczesnych strzelankach :) Gra jak na swój wiek ,ma rewelacyjnie oddaną dżunglę wraz z dźwiękami charakterystycznymi dla tego miejsca. Była moc ! Szkoda, że mowa o pierwszej części, ponieważ dwójka była średniakiem.
 

 

 

Możliwe, że ominąłem ważne waszemu sercu tytuły, które przy wydaniu na nowe konsole zamieszałyby na rynku ;)  Liczmy, że chociaż kilka gier z tej listy doczeka się reinkarnacji. Na jakie gry czekacie? Zagłosuj w sondzie

 

Tomek Woźniak

Oceń bloga:
13

Na którą grę czekasz z utęsknieniem ?

Primal
56%
Project I.G.I
56%
Psychonauts
56%
Sheep dog 'n' Wolf
56%
Rollcage
56%
Shenmue
56%
Soul Reaver
56%
Spyro
56%
Syberia
56%
System Shock
56%
Teenage Mutant Ninja Turtles
56%
Tenchu
56%
The Getaway
56%
The Thing
56%
Vietcong
56%
Pokaż wyniki Głosów: 56

Komentarze (18)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper