Na chłopski rozum: problem dostępności półprzewodników i innych towarów

BLOG
1558V
Na chłopski rozum: problem dostępności półprzewodników i innych towarów
grzaniec | 12.10.2021, 13:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ostatnimi czasy jesteśmy bombardowani artykułami i analizami problematyki dostępności półprzewodników dla konsol nowej generacji. Pisze się o tym wiele, ale tak naprawdę mało kto jest w stanie wytłumaczyć istotę problemu. A jest on o wiele szerszy niż się wydaje. Sytuacja jest naprawdę poważna, choć ludzie wciąż nie zdają sobie z tego sprawy.

Na wstępie muszę podkreślić, że ten wpis dość mocno odbiega od tematyki stricte związanej z grami. Jest to bardziej zbiór moich przemyśleń i spostrzeżeń związanych z globalną logistyką i ekonomią.

puste półki

Problem z dostępnością różnych towarów (nie tylko półprzewodników) jest coraz bardziej dotkliwy.  Widzimy to coraz wyraźniej w przekazie medialnym, gdzie pokazywane są puste półki w angielskich sklepach. Ludziom wydaje się to to bez sensu. Jak w XXI wieku, w czasach masowego transportu i produkcji coś takiego jest możliwe?

Co tak naprawdę się dzieje i dlaczego łańcuchy dostaw są zakłócone?
Odpowiedź na to pytanie jest jednocześnie prosta i skomplikowana. Cały system nazywany łańcuchem dostaw składa się z mniejszych, samych w sobie dość skomplikowanych podsystemów, które ze sobą współpracują i posiadają wzajemne zależności. Kiedy choć w jednym takim podsystemie pojawiają się problemy, przelewają się one na kolejne. Reakcja łańcuchowa. Co gorsza, nie da się tego w łatwy i szybki sposób naprawić.

łańcuch dostawWeźmy prosty przykład. W pięciu odwiedzonych przez nas sklepach brakuje mydła. W szóstym udaje nam się znaleźć 10 sztuk. Kupujemy więc wszystkie na zapas. Czy jest nam potrzebne 10 sztuk? Na ten moment nie, potrzebujemy jednej, ale zachowując się racjonalnie kupujemy zapas bo w sklepach brakuje tego produktu. W końcu nie mamy pojęcia ile potrwają braki w dostawach. Powodujemy tym samym to, że inni ludzie z coraz większym prawdopodobieństwem zachowają się podobnie potęgując problem. Idźmy z naszym przykładem dalej – w drodze znajduje się już ciężarówka po brzegi wyładowana mydłem. Niedługo zapasy zostaną odtworzone, ale ludzie zdani na doświadczenie wolą się zaopatrzyć w większą ilość. Regularne, do tej pory wystarczające dostawy przestają zaspokajać popyt. W końcu skąd ludzie mają wiedzieć, że problem z dostawami tego konkretnego produktu już się zakończył.
Podsumowując – pojedynczy problem z dostawami powoduje zazwyczaj skokowy wzrost zapotrzebowania na dany towar, a dotychczasowy poziom podaży przestaje zaspokajać popyt. Producenci również nie są zainteresowani powiększeniem produkcji, gdyż zdają sobie sprawę że problem jest tymczasowy i nie chcą inwestować w kolejne linie produkcyjne które w przyszłości i tak będzie trzeba zamknąć.

Rozciągnijmy ten przykład na praktycznie całą globalną gospodarkę i różnorodne produkty. Dodajmy do tego potrzeby nie tylko pojedynczych nabywców ale dużych firm i korporacji, dla których te potrzeby są przecież znacznie większe, i dopiero teraz rozumiemy skalę kryzysu. 
Dobrym przykładem są tutaj firmy budowlane które wykupują materiały na zapas. Ale co z tego że dana firma wykupi cały zapas pustaków jak nie będzie w stanie zakupić betonu który zarezerwowała inna firma. Obie firmy wzajemnie się blokują i nie mogą dokończyć projektów. Co więcej nie ma żadnego mechanizmu który informowałby obie firmy że tak naprawdę jest wystarczająco wiele zasobów dla ich obu.

To oczywiście nie wszystko. Kolejnym problemem są cięcia w produkcji. Wiele krajów nadal wprowadza ograniczenia w pracy w związku z COVID. Niedany przykład z producentem obuwia, firmą Nike, której fabryki w Indonezji zostały zamknięte na 10 tygodni: https://www.glossy.co/fashion/nike-lost-10-weeks-of-production-to-vietnam-indonesia-factory-shutdowns/

Problem potęguje fakt, że jeden brakujący komponent jest w stanie zablokować produkcję bardziej złożonych urządzeń, czego doskonałym przykładem są właśnie konsole czy samochody, które wyprodukowane w fabrykach czekają na pojedyncze układy elektroniczne bez których nie są w stanie zostać oddane do użytku.

W międzyczasie obecnie eksploatowane samochody również się zużywają i potrzebują części. Dotyczy to oczywiście również samochodów ciężarowych którymi w głównej mierze odbywa się transport lądowy… Koło się zamyka.

Kolejnym problemem, kto wie czy nie największym, są braki kadrowe w firmach transportowych (i nie tylko): https://www.economist.com/leaders/2021/05/22/what-to-do-about-a-labour-crunch

W wielu krajach świata rządzący wprowadzili COVIDowe zapomogi dla ludzi które sprawiły że ludzie nie chcą wracać do pracy. W przypadku rodzin z dziećmi w czasie lockdownu przynajmniej jedna osoba musiała zostawać w domu aby sprawować nad nimi opiekę. O znalezieniu opiekunki za rozsądne pieniądze w takim czasie można tylko pomarzyć. Konsekwencją tego jest znaczny spadek siły roboczej na całym świecie.

Największym problem jest jednak transport. Ostatnie półtora roku dla firm transportowych to istny koszmar. Skalę problemu świetnie oddaje list otwarty opublikowany przez Międzynarodową Izbę Dostawców (International Chamber of Shipping): https://www.ics-shipping.org/press-release/joint-open-letter-transport-heads-call-on-world-leaders-to-secure-global-supply-chains/

W szczycie pandemicznego kryzysu 400 tysięcy ludzi pracujących w transporcie morskim nie mogło opuścić statków, niektórzy przez 18 miesięcy! Kierowcy ciężarówek nieraz przez miesiąc lub dłużej nie mogli przekraczać granic. Dla wielu ludzi, czemu trudno się dziwić, jest to wystarczający powód aby rzucić taką pracę w diabły… Co oczywiście jeszcze bardziej pogłębia problemy.

A nawet jeśli już jakimś cudem udaje się statkom transportowym pełnym towarów opuścić port to i tak w miejscu docelowym muszą czekać tygodnie aby móc skorzystać z usług rozładunkowych. Spójrzcie jak wygląda zdjęcie satelitarne doków Long Beach w Kaliforni:

doki w KaliforniCo więcej, gdy w końcu uda się rozładunek to pojawiają się problemy z transportem samochodowym, o którym pisałem parę linijek wyżej. Dodatnie sprzężenie zwrotne w swojej definicji...

Kolejne przykłady można mnożyć – energetyka: https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-10-05/global-energy-crisis-is-the-first-of-many-in-the-clean-power-era

Braki i przestoje w elektrowniach powodują dalsze spowolnienia w produkcji.
Ma to ogromny wpływ na ceny chociażby gazu ziemnego, który z kolei jest podstawowym surowcem przy produkcji nawozów sztucznych. Nie trzeba być Nostradamusem by przewidzieć, że już niedługo czeka nas ogromny skok cen żywności…

Kiedy sytuacja się poprawi?
Na to pytanie nie ma niestety precyzyjnej odpowiedzi. Analitycy i eksperci sugerują że w najlepszym razie będzie to koniec roku 2022: https://www.axios.com/holidays-toys-shopping-shortages-pandemic-sales-d22f86a4-2bbe-4ba7-b871-34fd375ab4f0.html

Najgorszy scenariusz? No cóż, może zabrzmi to dziwnie ale… nigdy. Problemy mogą rosnąć jeszcze bardziej samo napędzając się. Przynajmniej dla kilku krajów jest to nawet całkiem prawdopodobne, czego przykładem jest chociażby sytuacja panująca w Libanie: https://www.reuters.com/world/middle-east/how-bad-is-crisis-lebanon-2021-09-10/

Czy taka spirala nie wygląda znajomo?
Problem z dostawami towarów → Niepokoje społeczne → Dodruk pieniądza → Zwiększona konsumpcja → Pogłębiony problem z dostawami towarów → Polityczna niestabilność

zamieszki

Co możemy z tym zrobić?
Niestety niewiele. Problemy są tak duże i skomplikowane, że wymagają globalnego współdziałania zarówno na poziomie państw jak i korporacji. W zależności od kraju braki w dostawach mogą dotyczyć zupełnie innych towarów. Nie chciałbym aby zabrzmiało to jak poradnik dla prepersów, ale zawsze warto mieć przy sobie zapas najpotrzebniejszych do życia produktów...

Podsumowanie
Niestety nie wygląda to optymistycznie. Oby rządzący mieli dostatecznie dużo oleju w głowie aby zaradzić tym problemom. Nam szaraczkom pozostaje przyglądać się sytuacji, wyciągać wnioski i… starać się zachować poczucie humoru i optymizm :)

Oceń bloga:
60

Komentarze (122)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper