Co sprawia że gra jest wyjątkowa?
acząłem zastanawiać się co sprawia, że gra jest wyjątkowa i co jest wyznacznikiem tego że oceniamy grę 10/10 gdy inni przejdą obok obojętnie i nawet na daną produkcje nie spojrzą. Dla jednych będzie to historia, dla innych grafika albo gameplay, najlepiej jak wszystko łączy się w spójną całość. Jednak czy aby na pewno?
Najlepszym przykładem będzie gra, która zebrała kontrowersyjne oceny już po kilku godzinach grania. The last of us 2 posiada wszystkie cechy gry idealnej, świetna grafika z dbałością o szczegóły, wyrafinowany Gameplay, plus niesamowicie krótkie czasy ładowania gry. A jednak to historia, sprawiła że na grę zostało wylane wiadro pomyj. Tylko czy aby słusznie? Przecież nie znając fabuły części pierwszej nie odczulibyśmy tak wielkich emocji jakie towarzyszyły podczas części drugiej. Podobny efekt dałaby zmiana języka na taki którego nie znamy i z historii nie zrozumielibyśmy zupełnie nic, został by czysty gameplay oraz wypalająca oczy grafika. Jak wtedy by wyglądały oceny graczy?
Sprawdźmy jak to wygląda z najlepszą gra od rodzimego studia Wiedźmin 3, w którym historia dawała nam szereg wyborów w większości nieistotnych bo gra i tak toczyła się swoim torem, ale odczuwaliśmy że to my mamy całkowitą kontrole nad tym co się dzieje na ekranie do tego doszedł rozbudowany gameplay oraz tylko dobrej jakości grafika (ogrywane na pierwszej wersji Playstation) i długie czasy ładowania. Oczywiście są to zupełnie inne gry i dzieli je kilka ładnych lat, ale daje to pogląd na wyznaczniki naszych standardów które, sami sobie wyznaczamy.
Gra dobra ale za krótka. Dla części osób głównym wyznacznikiem jest długość gry, wydając ponad 250 pln na grę oczekujemy adekwatną ilość treści do ceny i tak biorąc pod uwagę serie Assasin's Creed, w której spędziłem kilkaset godzin wykonując zadania typu kopiuj wklej z prostym gameplayem, to jednak ten otwarty antyczny/starożytny świat przyciągał mnie jak templariusz ukryte ostrze. Zostańmy jeszcze przez chwile przy grach Ubi i zwróćmy uwage na serie Far Cry, przy części 5 już nie wytrzymałem i wyłączyłem po kilku godzinach nigdy nie wracając, ten sam schemat zabawy odepchnął mnie bardziej niż Spartański kopniak.
Dla mnie osobiście w grach nie ma większego znaczenia ani fabuła ani grafika, a tym bardziej długość gry. Jako wielki fan Gears of War świetnie się bawiłem strzelając do szarańczy pomimo że schemat wyglądał podobnie, ale nakręcał adrenalinę jak żadna inna gra, to jednak zostałem odrzucony przez część 5 tylko dlatego że pół otwarty świat spowolnił grę i zmienił ją w nijaką. Zniknął gdzieś ten pazur i to wystarczyło bym dziwił się czemu gra zbiera oceny 10/10.
Więc co tak naprawdę sprawia że gra jest wyjątkowa? Głębia w fabule czy wodotryski graficzne? A może fantastycznie wykreowany świat czy bohater? Długość gry czy jej jakość? Dla każdego oczywiście będzie to co innego, więc oceny gier nigdy nie są przystosowane do naszych odczuć bo każdy z nas jest inny.
