Recenzja Driver '76

Driver to seria gier samochodowych, która pojawiła się już na wielu platformach. zawitała ona także na PSP w formie Drivera '76.

Wydarzenia gry odbywają się w roku 1976 w Nowym Jorku. Naszym głównym bohaterem jest Ray Davies, jest on świetnym kierowcą, który pomaga swojemu przyjacielowi Slink'owi. Pewnego dnia Slink zabiera Raya'a do domu triady, której bossem jest Zhou. Ray widząc córkę Zhou o imieniu Chen Chi  zakochuje się w niej. Nasz zakochany driver wykona każdą nawet najtrudniejszą misją dla Chen Chi. Gdy Ray jest pewny, że córka bossa triady jest jego niejaki Jimmy ją porywa. Jedyną osoba zdolną do uratowania jej jest Davies. Dzięki uratowaniu Chen Chi Ray,  zyskuje respekt bossa triady oraz miłośc jego córki.

Tak wygląda w skrócie fabuła Driver'a '76, oczywiście w grze bardziej ją rozwinięto, przedstawiana jest za pomocą filmików CGI. filmików na silniku gry, dialogów podczas misji oraz cutscenek wyglądających jak komiks.

To co najważniejsze w Driverach to przecież pojazdy i jak się nimi jeździ. W tej grze sterujemy analogiem konsoli, przyśpieszamy naciskając x, a hamujemy kwadratem. Większość pojazdów w tej grze prowadzi się inaczej. Możemy także pojeździć sobie na motocyklach, które są bardziej dynamiczne i skrętne niż samochody. Nowe pojazdy odblokowujemy w misjach, w jednej możemy odblokować nawet ...Buldożer!. W każdym pojeździe możemy strzelać z broni, zdobywamy ją wykonując kolejne zadania fabularne, do części broni musimy dokupować amunicje lecz reszta z nich ma jej nieskończoną ilość. Na dodatek w garażu, w którym kupujemy amunicje możemy tuningować, malować i ulepszać nasze pojazdy, najfajniejsze w tym jest to, że możemy pomalować radiowóz na różowo i siać nim spustoszenie lub okleić nasz buldożer w barwy USA i patriotycznie zabijać tysiące ludzi.

Całe życie nie możemy jednak jeździć w pojazdach, ponieważ czasem trzeba rozprostować nogi na co Driver '76 jak najbardziej na pozwala. W tym trybie też sterujemy analogie góra i dół na d-padzie kontroluje ruch kamer w górę i w dół, lewo i prawo na d-padzie zmienia broń, kółko i kwadrat rusza kamerą w lewo i prawo, naciskając trójkąt wsiadamy do aut, R strzela, a L celuje.

Używając broni możemy ściągnąć na siebie policje, które zgubimy gdy uciekniemy im z pola widzenia lecz oni i tak przez cały czas patrolują miasto i nie zapominają o tym co zrobiliśmy.

Aby przejść tą grę musimy wykonać 26 zadań o różnych celach np. rozwożenie ludzi na czas niczym w Crazy Taxi, Strzelanie do pojazdów z ciężarówki czy wyścigi. mamy też misje poboczne, które nie są wymagane do ukończenia gry, niektóre z nich są naprawdę fajne tak jak ta w której bierzemy udział w Destruction derby.

Oprawa audio tej produkcji jest świetna są na niej takie hity z lat 70-tych jak "One way or another" Blondie czy "Neighbourhood Treat" Iggy Pop'a. Grafika ni jest tak świetna jak audio, grafa jest po prostu średnia, a czasami jest nieczytelna, lecz szanuje i lubię pomysł z wykorzystywaniem komiksu w formie przerywników filmowych.

Gra jest dość długa, ponieważ przejście głównego wątku fabularnego zajmuje jakieś 5 godzin, ale dodatkowo są tu misje poboczne.