Granie – hobby czy coś więcej?

BLOG
1765V
Granie – hobby czy coś więcej?
Pars-89 | 09.11.2019, 12:02
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Zapraszam serdecznie do czytania i aktywnego udziału w ankiecie.

W obecnych czasach granie w gry staje się zajęciem na którym można nieźle zarobić. Coraz więcej osób udziela się w sieci tworząc własne kanały, sprzedając swoje emocje w małym kwadraciku, w tle płynącej rozgrywki. Blogi tematyczne związane z symulowaną karierą w grach czyta dziś masa osób, jestem pewny że dużo więcej niż papierowe odpowiedniki prawdziwych bohaterów, żyjących, mających realny wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Znak czasów ? Być może – biznes? Oczywiście!

Od 2005 roku kiedy to J. Karim – swoją drogą współzałożyciel YouTube, stworzył pierwszy kanał na tym portalu, upłynęło sporo wody w Wiśle. Filmik pod nazwą „Me at he Zoo” zapoczątkował na dobre cyfryzacje wspomnień. Przeskakując już do współczesności każdy z Was, w tym ja - może dziś zostać „Youtuberem” – kto to taki? Idąc za Wikipedią definicje poznacie poniżej:

Youtuber (wym. jutuber, rzadziej jutiuber) – osoba zajmująca się tworzeniem i umieszczaniem produkcji audiowizualnych w serwisie internetowym YouTube. Jest to także określenie nowego zawodu związanego z mediami społecznościowymi, o ile działalność w tej formie wykracza poza ramy rozrywki. Wynagrodzenie stanowią przychody z reklam, najczęściej poprzez serwis Google AdSense lub z promowania produktów i usług w ramach publikowanych treści.

Pomyślicie – łatwo, prosto i przyjemnie. Niekoniecznie – dużo zależy bowiem… w co gracie? Nie każda seria to dobry materiał na początek przygody ze streamowaniem. No więc zamiast budowania zespołu w jakimś tam Pro Evolution Soccer, przesiadacie się na Fife. Czy trzeba być dobrym w tym co się robi, żeby zarabiać więcej? To pytanie retoryczne… Czytajcie dalej.

Jedzenie ostrych sosów po straconej bramce, granie w szachy piłkarskie, rzucanie kontrolerem przez okno, zdejmowanie garderoby po wygranym meczu lub w zależności od regionu – picie alkoholu po osiągnieciu założonego celu. A to tylko kilka przykładów zdobywania popularności dla opublikowanego materiału. Żadna praca nie hańbi.

Nieco inną grupę tworzą profesjonalni gracze – rozwój internetu sprawił, że zaczęto organizować coraz więcej turniejów, a te przyciągnęły rzesze widzów. Za widzami ruszyli sponsorzy, dzięki czemu pule nagród w turniejach również zaczęły rosnąć. Dobrym przykładem niech będzie Intel Extreme Masters. Impreza jest organizowana od 2006 roku, najpierw jako liga europejska, a potem jako ogólnoświatowa. Edycja 2019 była siódmą z rzędu rozegraną w Katowicach. Pula nagród tylko w CS:GO wyniosła ponad milion dolarów!

E-sport oraz kariera na rynku internetowym (streamerów, youtuberów) ma jedną zbieżną cechę z tradycyjnymi pomysłami na życie. Pieniądze.

Czasem mimo wszystko warto się wylogować do rzeczywistości i porzucić swojego Awatara. I na koniec odnosząc się do pytania w tytule, gracie dla przyjemności czy widzicie się w tym biznesie?

Bonus:)

Oceń bloga:
14

Dla mnie granie to:

Hobby
759%
Aktualnie to moja praca / dodatkowy zarobek
759%
Myślę nad własnym kanałem / blogiem
759%
Pokaż wyniki Głosów: 759

Komentarze (86)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper