METAL GEAR SOLID V THE PHANTOM PAIN CZĘŚĆ 3

Na samym początku zacznę od tego, że nie dodałem notki przed świętami, ponieważ zgubiłem swoje notatki i nie miałem z czego pisać. Potem święta, dostałem Spintires Mudrunner, a jako że jest fanem motoryzacji ciężkiej musiałem odpalić  trochę pograłem no i wczoraj wróciłem do MGS.

No to zaczynamy najpierw zajrzałem do mojego arsenału, coś tam mogłem poulepszać, kupiłem sobie w końcu wyrzutnię rakiet i jakieś pierdoły. Dostałem kolejną misję poboczną w bazie, (szczerze to nienawidzę ich są nudne i bez sensu) tym razem mam 35 znaczników, ale po chowanych po bazie. Łaziłem, skakałem szukałem parę razy no i nie udało się. Wkurzyłem się i oświadczam wszem i wobec, iż nie będę tracił więcej czasu na te misje po prostu szkoda mi go. Nie wiem również dlaczego misje treningowe oraz nie które misje poboczne nawet po zaliczeniu odznaczają się, ale dalej "wiszą" w menu głównym, że mamy nowe misje do zaliczenia(wiem kiepsko to wytłumaczyłem, ale jakby ktoś zrozumiał i wie o co w tym chodzi to proszę o wiadomość na priv lub komentarz pod materiałem). Może tak jak wchodzimy w menu w misje mamy do wyboru misje główne , poboczne i inne głupoty. I w tym menu przy misjach głównych i pobocznych pokazuje się numerek ile mamy "nowych" misji do wykonania no i właśnie tutaj się one nie odznaczają. Lepiej nie potrafię tego wytłumaczyć.

Poruszmy jeszcze raz temat rozwoju bazy, dostałem ostatnio nową odnogę dotyczy "szpitala", myślałem że będę miał tylko 4 rzeczy do rozwinięcia, a tu niespodzianka dostałem nowe. Ciekawe ile jeszcze ich dojdzie. Co jest najciekawsze te udoskonalenia kosztują nas kasę, ale nie jest tak jak w przypadku udoskonaleń broni, konia czy śmigłowca, tutaj dodatkowym "kosztem" jest jeszcze czas rzeczywisty, a nie ten z gry, w tej chwili ulepszenia kosztują godzinę. I znowu Pan Kojmia wprowadził trochę udziwnień.

Poruszmy teraz temat misji pobocznych, bo to na nich głównie się skupiam grając, dopiero jak nie mam ich do wykonania robię wątek główny. Dotarłem do nowych rodzajów misji:

-flutuowanie naszego rannego towarzysza (chyba jest naszym sojusznikiem) do bazy(nie wolno go zabić), tylko, że na pierwszy rzut oka zachowuje się jak po zarzyciu jakiś dragów czy innych dopalaczy. Gdy się do niego zbliżyłem zaatakował mnie, atak przypominał oddział SKULS  napotkany w pierwszej misji głównej. I wtedy doszedłem do wniosku, iż sposób poruszania bardzo przypomina nasze super zombie. Na razie miałem tylko jedną taką misję zobaczymy co będzie dalej.

-kolejna nowa misja poboczna to zabicie ciężko opancerzonych 3 żołnierzy. Headshot nie daje im  rady na raz trzeba strzelić średnio trzy razy. 

No i przyszedł czas na wykonanie jednej misji wątku głównego polegała ona na zabiciu trzech dowódców, w tej misji pojawiają się również ciężko opancerzeni. Pewnie staną się standardem. Misja jest krótka szybka i przyjemna.

No i to tyle na dzisiaj, szczęśliwego nowego roku, świetnych gier i dużo czasu na granie.

P.S. W tej chwili pogrywam również na vicie w wanted corp, całkiem przyjemna gierka, która była w ofercie na ps plus w grudniu. Polega na zabijaniu i aresztowaniu różnych bestii. Mamy 2 bohaterów, mięśniaka i kobitkę, można się swobodnie między nimi przełączać.