6 rzeczy, które chciałbym zobaczyć w Splatoon 3

W tym krótkim blogu chciałem napisać, co z chęcią bym zobaczył w ewentualnej trzeciej części shootera od Nintendo.

Uwielbiam Splatoon 2 i jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych gier wydanych w ciągu ostatnich lat. W samo uniwersum wkręciłem się ostro, a ostatnio miałem również okazję oglądać na żywo koncert Off the Hook, w którym grano remixy piosenek z Octo Expansion. Sam koncert oglądałem jak zahipnotyzowany i rozkoszowałem się każdą chwilą. Szkoda jedynie, że duet nie opuścił sceny po skończonym występie, trzymając się za ręce. Ale cóż, przynajmniej społeczność fanów to naprawiła.

Tytuł będzie wspierany aktualizacjami jeszcze przez jakiś czas, a do mniej więcej połowy roku będą odbywały się Splatfesty. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu plotkuje się o pojawieniu się kolejnej części serii, może w 2020 roku. Niektórzy nawet mówią, co chcieliby zobaczyć w trzeciej części. Także ja zdecydowałem się dać listę rzeczy, na które po cichu osobiście liczę. Nie będę smutny, jeśli się nie ziszczą, ale byłoby fajnie.

1. Salmonidy w trybie fabularnym
Salmonidy to przeciwnicy, z którymi w dwójce mamy styczność podczas rozgrywki w Salmon Run. Jest to ciekawy gatunek, a każdy jego przedstawiciel inaczej atakuje i trzeba obrać inną strategię jego pokonania. Sądzę, że ciekawie by było, gdyby udało się wrzucić ich do trybu fabularnego do przynajmniej paru etapów. Chyba, że fabuła nie będzie skupiać się na walkach z Octarianami. Wtedy może Salmonidy dostałyby więcej czasu ekranowego.

2. Bronie z pierwszego tytułu
Należę do osób, które nie miały okazji zagrać w pierwszą odsłonę z racji braku Wii U. Ta część z kolei zawiera kilka broni, które z chęcią bym wypróbował, jak na przykład Inkzooka, Killer Wall czy Kraken. Liczę, że może trójka je przywróci.

3. Powrót Squid Sisters
Tak, wiem. One nigdzie się nie wybrały i w dwójce się pojawiają. Chciałbym po prostu, żeby miały w trójce większą rolę. Uważam, że fajnie by było, gdyby wróciły do prowadzenia Inkopolis News. Mogłyby to nawet robić na przemian z Off The Hook. Albo mieszańce: Pearl + Marie albo Marina + Callie etc...

4. Wyższy poziom trudności trybu fabularnego
Tryb fabularny wchłaniałem z wielką przyjemnością. Niestety miał według mnie jedną wadę (którą dotkliwie pogłębił dla mnie fabularny dodatek) - był za łatwy. Na całą grę praktycznie tylko parę poziomów sprawiło mi trudność. Finałowy boss był wymagający przy pierwszym spotkaniu, ale jak już zrozumiałem jego ataki, stał się najłatwiejszym bossem w całej grze i nie stanowił ŻADNEGO wyzwania. Chciałbym, aby trójka coś z tym zrobiła.

5. Własny edytor plansz
Według mnie to byłaby jedna z ciekawszych funkcjonalności. Twórcy dają ci narzędzie i szereg obiektów, a ty za ich pomocą tworzysz własne poziomy, które możesz przechodzić bądź też podzielić się nimi z resztą graczy i rzucić im wyzwanie.

6. Nowy tryb w rankedach
Zgodnie z informacjami, na jakie się natknąłem podczas przeglądania YouTube, w drugiej części shootera od Nintendo miał pojawić się tryb, w którym mieliśmy transportować 8-Ball do bazy przeciwnika. Tryb ostatecznie się nie pojawił, a szkoda. Z chęcią bym zagrał.