Nowa czarnulka w domu ! (PS4)

BLOG
644V
Cziken1986 | 02.07.2014, 10:33
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Z Konsolami prawie tak jak z kobietami. Na początku zakochujemy się, tracimy rozum, wydajemy górę pieniędzy, znajomi nam zazdroszczą, słyszymy pochwały "ale sztuka" "tez bym chciał " itd.  Sielanka trwa w najlepsze, czas mija, a my ze swoją ulubienicą spędzamy długie godziny, zarywamy noce. Nic  jednak nie trwa wiecznie z czasem okazuje się że miłość słabnie na horyzoncie pojawiają się młodsze, atrakcyjniejsze modele.

Byłem dumny posiadaczem czarnulki nr 3 przez okres ok 2,5 roku. Nie da się ukryć PS3 kupiłem  gdy była już dojrzałą konsolą. Spodziewałem się że na rynku lada moment pojawi się "Nowa generacja"  młodszych, sprawniejszych, lepszych.   Ograłem kilkanaście gier, poznałem masę fajnych ludzi grając w multi. I to w zasadzie te wirtualne znajomości spowodowały że tak szybko nastąpiła moja przesiadka na PS4.  Gdy na polu walki w BF4 zrobiło się stosunkowo pusto, gdy na murawie w fifie 14 nie było z kim wymieniać podań postanowiłem coś z tym zrobić. Na początku trochę nieśmiało , podpytywałem znajomych jak tam ta nowa konsola? , jest w  co grać? itd. Nie musze mówić ze wszyscy piali z zachwytu " Cziken bierz ps4, jest zajebista.."

Na zakup byłem przygotowany, co miesiąc odkładałem po 100 zł do skarbonki. Wiec gdy uzbierałem odpowiednią sumę wszystko było już jasne.  Starą czarnule z grami sprzedałem, mam nadzieje że  trafiła w dobre ręce !  A ja udałem się do sklepu,  szybko wróciłem do domu, rozpakowałem, podłączyłem i ponowne zakochałem się w PS.

Oczywiście nie jest idealnie, drogie gry cyfrowe, mała ilość gier. Ale wiem że z czasem będzie lepiej. Tak czy siak jestem bardzo zadowolony z PS4 , opcja SHARE,  możliwość  tworzenia „Imprezy” tj. grupowej rozmowy ze znajomymi podczas grania w dowolna grę, obsługa konsoli za pomocą telefonu,  możliwość transmisji/oglądania rozgrywki na żywo ciekawy interfejs, i wiele innych smaczków sprawia że zabawa z nową czarnulka jest jeszcze ciekawsza.

Z Konsolami prawie tak jak z kobietami. Na początku zakochujemy się, tracimy rozum, wydajemy górę pieniędzy, znajomi nam zazdroszczą, słyszymy pochwały "ale sztuka" "tez bym chciał " itd.  Sielanka trwa w najlepsze, czas mija, a my ze swoją ulubienicą spędzamy długie godziny, zarywamy noce. Nic  jednak nie trwa wiecznie z czasem okazuje się że miłość słabnie na horyzoncie pojawiają się młodsze, atrakcyjniejsze modele, spoglądamy z zazdrością na znajomych którzy mają w domach nowe zabawki. Zabawa z nasza nie daje nam już tyle frajdy, nastaje kryzys który kończy się rozstaniem.  Życie nie lubi pustki i po pieczołowitym  czyszczeniu skarbonki udajemy się w miasto by upolować nową zdobycz i przyprowadzić ją do domu i przeżyć  cały schemat na nowo. 

Historia lubi się powtarzać i przy kolejnych generacjach będzie taka sama.

A czy ty już masz nową czarnulke w domu? 

Oceń bloga:
0

Komentarze (26)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper