Babskim okiem...

BLOG RECENZJA GRY
803V
Babskim okiem...
pralina82 | 09.03.2014, 04:50
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Do napisania kilku słów na temat tej gry skłoniły mnie emocje które targały mną jeszcze długo po przejściu jej, a tę skończyłam w niespełna 4 godziny. Gra jest nietuzinkowa, przepiękna, wzruszająca i zaskakująca więc nic dziwnego że mnie jako przedstawicielkę płci nazwijmy to"miękkiej" bardzo poruszyła...

 

 

Cóż, gra nie zaczyna się może zbyt zachęcająco. Oto widzimy dwóch brzdąców niosących do domu chorego ojca na noszach. Okazuję się że musimy kierować dwoma chłopcami jednocześnie. Nie mam prawa jazdy bo mam problem z robieniem kilku rzeczy jednocześnie :p toteż kierowanie dwoma analogami naraz przysporzyło mi wiele trudności - bracia rozjeżdżali mi się, jeden w lewo, drugi w prawo, gdy pierwszy szedł do przodu drugi postanowił cofać się:) Do tego okazało się że w grze są dialogi, tyle że w niezrozumiałym dla mnie języku. Lepsze to może niż "dialogi" w starych wersjach Lego, ale do tej pory nie wiem czy chłopcy mówili po szwedzku czy w języku nieistniejącym...

 

 

Mimo początkowego szoku postanowiłam wyruszyć w wędrówkę po lekarstwo dla chorego Ojca i bardzo dobrze że wyruszyłam bo gra ma ma bardzo dużo do zaoferowania. Historia ta to piękna baśń z potworami, olbrzymami i duchami. Grafika jest zaskakująca dobra - przysiadając na ławce można rozejrzeć się i podziwiać piękne górskie widoki, gdzie indziej lodowe skały czy też zorzę polarną. Spotykamy wiele postaci, jedne jak to baśniach  bywa są dobre i pomocne, inne chcą Nas skrzywdzić. W drodze do krainy gdzie czeka lekarstwo dla chorego ojca bracia unikają niebezpieczeństw, pomagają sobie nawzajem i postaciom które po drodze spotykają. Chłopcy wchodzą też w interakcje z przedmiotami leżącymi na ich drodze. Rozwiązują również łamigłówki, niestety bardzo proste.

 

 

Jednak to co najważniejsze w tej historii to wątek emocjonalny. Ta gra to dobra nauka dla dużych i małych - nauka o miłości, przyjaźni, o życiu i śmierci. Nie raz i nie dwa targa emocjami, jeśli nie wywołuje łez ( tak, tak, ryczałam...! ) to chociaż gęsią skórkę. Zakończenie to maskara która rozłożyła mnie na łopatki...

 

Na koniec chciałam jeszcze napisać słów kilka o trofeach, jakże innych od tych w pozostałych grach. Brothers nie ma platyny ale ma do zdobycia 12 wyjątkowych choć łatwych do ominięcia trofeów. Nie chcę ich spojlerować więc powiem tylko że warto o nie zawalczyć, bo omijając je ominie nas kilka ładnych i chwytających za serce scen... Dla przykładu pozwoliłam sobie wkleić króciutki film obrazujący co może Nas ominąć gdybyśmy nie zainteresowali się złowieniem trofików w tym tytule. Na filmie pokazane jest trofeum pt. Whale Song

 

Oceń bloga:
0

Atuty

  • Wątek fabularny chwytający za serce.
  • Śliczna muzyka pasująca do reszty.
  • Prosta ale ładna grafika.
  • Nietuzinkowe trofea odsłaniające ciekawe sceny.

Wady

  • Sterowanie dwoma postaciami jednocześnie może przysporzyć pewnych trudności.
  • Język dialogów.
  • Czas gry, do jej przejścia wystarczą 3 - 4 godziny.

pralina82

Warto wyruszyć w tę wyjątkową baśniową opowieść, jakże inną od tych które codziennie gramy. I pomyśleć że gdyby nie PS+ z którego korzystam, nie poznałabym nigdy tak pięknej gry!

8,5

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper