Weekendowe Wspólne Granie #44 - zapisy
- Yoda
Podobno nie wszystko w [gra]Star Wars Battlefront (PS4)[/gra] zagrało tak jak należy. Jednak ekipa WWG jak zwykle bawiła się świetnie. Zapraszam do relacji i wzięcia udziału w najbliższym graniu!
Sporo się działo w ten weekend. Jeśli ktoś myślał, że będzie grane tylko w [gra]Star Wars Battlefront (PS4)[/gra] to się srogo pomylił. Pięć gier miało swoje sesje i o dziwo, najbardziej oblegana była sobota a nie piątunio. Tym razem kolejność opisów sesji będzie zgodna z tą z komentarzy.
Jak co tydzień po całość relacji zapraszam do poprzedniego bloga.
Na pierwszy ogień poszedł [gra]Driveclub (PS4)[/gra].
Produkcja ta było rozgrywana zarówno w piątunio jak i w sobotę.
Na dobry początek poszedł DriveClub i w składzie Azulfix, Robert i ja pojeździliśmy w Indiach. Rozmowy na bardzo ciekawe tematy były, popychanie się było, Robert wygrywał większość wyścigów i co, było super.
Ale serio? Robert wygrywał? Może grał za niego syn którego jeszcze nie ma? ... yyy to znaczy... Oczywiście, że Robert wygrywał, w końcu jest członkiem klubu Akademi PS 5ite ;) BTW. Będziemy mieć w niedługim czasie dwa wolne miejsca w klubie. Zapraszamy chętnych :)
Grałem ja,Azul,vaG i Adzio. Jeździliśmy tylko w Indiach z racji tego że Adzio posiada wersję plusową DC. Początkowo również zmuszeni byliśmy do ograniczenia się do Hot Hatchy i Sportowych samochodów aż do momentu w którym Adzio nie odblokował samochodów z innych klas. Jeździło się jak zwykle przyjemnie i w przyjaznej atmosferze. Standardowo Azul taranował wszystkich po kolei :) vaG miał problemy z samą aplikacją, która wykrzaczała mu się co kilka wyścigów. Mimo to pojeździliśmy trochę.
Adzio srsly, pora chyba zaopatrzyć się w pełną wersję [gra]Driveclub (PS4)[/gra] ;) A co do Ciebie KraZislaw.
Bardzo przyjemne sesje w DC były:) KraZislaw jest ciemnym mędrcem apokalipsi w DC :D Leczy wszystkich jak trzeba :D Kontynuuje swą samochodową krucjatę także miejmy się na baczności!!! :D
Na relacje zapraszam na twitche panów Azulfix i vaGRAnt.
Czymże jest WWG bez [gra]Rocket League (PS4)[/gra].
Tutaj też odbyły się dwie sesje. Chociaż chyba powinienem napisać półtora sesji, bo sobotnia była wyjątkowo krótka.
Gdy vaG i Azul zakończyli granie tego wieczora, ja i Adzio zaczęliśmy grać w Rocket League. Zagraliśmy kilka meczyków. Niestety z racji późnej już pory i ilości % w mojej krwi nie grałem najlepiej. Sesyjka była krótka i o 3 zakończyłem sobotnią przygodę z WWG :)
Oj KraZislaw, jeździsz na podwójnym gazie? Coraz bardziej się nadajesz do naszego klubu :] Całe szczęście w piątek chłopaki śmigali aż miło
Potem (po sesji w Driveclub) poszedł Rocket League i oczywiście ja, Azulfix, Robert i pod koniec również Adzio pokazaliśmy, jak pięknie umiemy grać w tą świetną grę. Było śpiewanie piosenek ludowych Britney Spears, była kupa śmiechu, było wszystko, z czego WWG jest znane. Zresztą, co ja będę strzępił język, zobaczcie i posłuchajcie sami.
Niedługo WWG będzie synonimem karaoke ^^ Poniżej wrzucam filmik. Polecam obejrzeć od 23:18. Kaczmar pokazuje dlaczego jest przez niektórych nazywany "Guru RL" albo "Miszczu Ucz Nas".
Pojawił się również debiutant w WWG [gra]Ultra Street Fighter IV (PS4)[/gra]
Z tego co Kaczmar napisał, nie obyło się bez problemów, a sama gra nie była pierwszym wyborem.
Pierwsza z nich początkowo miała być z Guilty Geara, ale, że ja mam nie patchowaną od pokoleń wersję EU, a Laughter jest bogatszym człowiekiem i mógł sobie pozwolić na burżujstwo w postaci spatchowanej wersji US gry, to niestety, ale nie zagramy w to nigdy. Potem przyszedł mi pomysł ratowania tej sesji i udostępnienia coś przez Share Play i tutaj znowu zaczęły się schody - nic nie mogłem Laughterowi udostępnić, a szkoda, ale on za to mógł mi udostępnić grę i sesja z Guilty Geara i Mortal Kombat X zamieniła się w Ultra Street Fighter IV. Ta, chyba nie muszę mówić, że mój kontakt z czwartą odsłoną Ulicznego Wojownika zaczął się i skończył z wersją Super gry jeszcze za czasów PS3, także lamiłem jak ostatnia ciapaga przegrywając każdą walkę, jednakże ostatnią walkę udało mi się wygrać, ale chyba tylko dlatego, że Lau grał Dudleyem, którym zapewne nie umiał za bardzo grać, a ja pocisnąłem Ablem, whatever :P.
Gratki chłopaki. Dla chcącego nic trudnego :) Kurde, może powinniśmy się zgłosić do SCEP po jakieś nagrody? Naprawdę reklamujemy podczas WWG każdą jedną funkcjonalność PS4 :]
Następne w kolejce były [gra]Plants vs. Zombies: Garden Warfare (PS4)[/gra]
Dawno nie było "Plantsów" więc wiara rzuciła się na nie jak szczerbaty na suchary
Po tym pojawiły się Plantsy i cóż, bawiłem się świetnie i miło było usłyszeć Asobu - fajna z Ciebie osóbka, wpadaj częściej :). Oczywiście skład przedstawiał się następująco: ja, Marta, Laughter, Krazislaw, Asobu i vaG. vaGu pograł trochę z nami, po czym przeszedł na DriveClube'a, a my w piątkę dalej ganialiśmy czy to za ogródkami, czy za gnomami. Ja poszedłem po niecałych trzech godzinach gdy tematem rozmów stał się serial The Walking Dead - ta, czułem się mocno wyalienowany z towarzystwa i powiedziałem dziękuję, także nie wiem, co się tam dalej działo.
Znowu komentarz Kaczmara. Może i monotematycznie, ale za to merytorycznie. Dzięki Kaczmar za tak częsty udział w sesjach i rozbudowane komentarze. Masz u mnie piwo :) Nie da się jednak ukryć, że to Asobu skradła "show" i była nie do przegadania.
Trzeba było mówić! Bo jak się wkręce to nie ma przebacz, przegadam wszystkich. Następnym razem powiedz, żeby zmienić temat. Nie chcę żeby ktoś się czuł przytoczony moim gadaniem! :0
Dodam że początkowo wyrzuciło mnie do przeciwnej drużyny z powodu braku miejsca, co dało miłe doświadczenie jakim było zabijanie was wszystkich cichaczem, z ukrycia. vaG i Lau chyba najbardziej odczuli mój atak :)
Świeżynka Asobu rozstawia po kątach starych wyjadaczy. Najpierw mnie na którymś z poprzednich WWG, teraz Kaczmara. Tak trzymać ;) Ładnie skomentował sesję vaGRAnt.
Sobotnie granie zaliczam do udanych.
Najpierw roślinki. Hmmm, a może zombiaki?? Kurcze, pogubiłem się już kompletnie :P
Dość liczną ekipę Martaa zebrała na swojej sesji. U mnie początkowo szło niemrawo, z racji grywania w ten tytuł tylko na sesjach WWG; ostatni raz w to grałem bodajże w... maju :D No i lvl mojej postaci był najniższy :) Ale aż tak źle nie było, kilkanaście razy zostałem "zjedzony" przez krazislawa, Laughter'a, zastrzelony z camperskiej pozycji przez Asobu i wystrzelony w kosmos przez fasolki Martyy :P Tak było, gdy nas porozdzielało do przeciwnych drużyn. Za to gdy wylądowaliśmy po jednej stronie... paaaanie! Szliśmy przez mapę niczym Armia Czerwona ze Wschodu :D Nie do zatrzymania! Bardzo przyjemna sesja :) Chyba trzeba będzie pograć troszkę częściej w tę grę :)
Chompery rządziły i dzieliły :) Koniecznie sprawdźcie oficjalną playlistę WWG. Znajdziecie tam filmiki z tej sesji. Jest co oglądać.
Nadeszła pora na główne danie w postaci [gra]Star Wars Battlefront (PS4)[/gra]
Oddajmy głos Germanosowi.
Już nie pamiętam do końca czy w Piątek też graliśmy WWG, czy tylko w Sobotę :P Mieszają mi się te dni kurde.
Sesja w Battlefront wypadła bardzo przyjemnie. Większość czasu spędziliśmy w 4 z DeliQuentem, KonigatoRem i Asssasssynem33. Rozmowa się kleiła, a przynajmniej tak mi się wydaje i kręciła się ogólnie wokół tematu gry DICE. Kilka celnych argumentów, trafne konkluzje, ogólnie merytorycznie, że gowa boly. Pograć tez coś pograliśmy, a najwięcej czasu w mniejszych trybach: Ładunek i Strefa Zrzutu. Spisują się one na WWG znacznie lepiej od dużego ataku na AT-AT.
Mam nadzieję, że i w przyszły weekend uda się pograć, o ile już nie gry nie sprzedam :P
Jak już pisałem na początku, wydaje się, że nie wszystko w tej grze zagrało. Chociaż pisząc te słowa boję się, czy gdzieś nie czai się naczelny obrońca tej gry z kosą w ręku ;) DeliQuent miał podobne zarzuty
Battlefront to gr warta polecenia każdemu fanowi SW. Jedyne co boli to fakt, że ostro ją wykastrowali a za dodatki trzeba będzie niestety trochę zapłacić :/ Niemniej jednak zabawa przednia niezależnie czy grasz bohaterem, czy zwykłym trooperem (ci ostatni oczywiście z bohaterami szans zbytnio nie mają, chyba, że na raz znajdzie się ich z 10 na 1 bohatera :P)
Czyli co? Nic tylko brać na pierwszej przecenie ew. wersję GOTY :)
Na koniec trochę autoreklamy :}
Nie da ci tego ojciec, nie da ci tego matka,
nie da ci tego najlepsza sąsiadka.
Pamiętaj o tym graczu jedyny, wpadaj na WWG!!
tam takie składy grają,
że nawet proboszcze o tym na kazaniach gadają !!
-Azulfix-
Zapraszamy do wspólnej gry w ramach WWG #44!
Standardowo po całość relacji, komentarzy i materiałów, zapraszam do poprzedniego Weekendowego Wspólnego Grania (link. m.in. w każdym “śniadaniu”)
INSTRUKCJA OBSŁUGI:
- Swoje sesje WWG organizujecie poprzez poniższy formularz. Po kliknięciu w Generuj komentarz ukaże się Wam okienko komentarza z gotową treścią (nie zmieniajcie tego co zostało wygenerowane).
- Zanim dodacie swoją propozycje, warto przejrzeć pozostałe. Może już ktoś dodał podobną i warto do niej dołączyć.
- Jest możliwa zmiana szczegółów sesji WWG już po jej dodaniu. W tym celu należy: Wygenerować nowe WWG używając powyższego generatora, ale nie dodawać go od razu po wyświetleniu się okienka z komentarzem. Skopiować całość tekstu i ODPOWIEDZIEĆ skopiowanym tekstem na stare WWG.
- Tylko sesje zgłoszone przez zarejestrowanych użytkowników będą uwzględniane.
- Chęć uczestnictwa w sesji zgłaszamy przez plusowanie komentarza z sesją WWG. Oczywiście jest to opcjonalne, ale dacie tym samym znać organizatorowi, że są chętni do wspólnego grania.
- Zapisy trwają od Poniedziałku do Czwartku. W Piątek pojawia się wpis podsumowujący organizowane sesje WWG.
- Jeśli macie zamiar streamować sesję WWG możecie wrzucić link w generator. UWAGA! Obecnie działa jedynie Twitch i adres musi być zgodnie z wzorem (tak jak Twitch udostępnia).
- Idea nowego Weekendowego Wspólnego Grania: click
- Miłego grania ^^
