Growe Fanfiki odc. 1

BLOG
568V
Growe Fanfiki odc. 1
poikao | 25.03.2015, 13:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam wszystkich. Postanowiłem dołączyć do śmietanki PS Site i skrobnąć bloga. Skłoniła mnie do tego moja cztero… już pięcioletnia siostrzenica słowami: "Wujek, tak sobie myślałam. Jeśli coś jest, nawet nie zawsze bardzo dobre, to i tak jest to lepsze niż coś czego nie ma, nawet jeśli jest to wyborne, prawda?"  

Tak więc kierując się jej słowami i mając świadomość, że nie mam tak lekkiego pióra jak cosmos22 z jego „Wiedźmińskimi Zwojami” czy Laughter-XIII z... w zasadzie ze wszystkim co pisze :) , postanowiłem przelać na ekran monitora moje rozkminy.

Wiecie już dlaczego zacząłem tego bloga. A co właściwie się w nim znajdzie? Jak nazwa wskazuje fanfiki okołogrowe. Dla tych co nie wiedzą czym jest fanfik tłumacze i objaśniam:

Fan fiction (czasem używany skrót: ff) – tworzenie przez fanów (a niekiedy, przeciwnie, krytyków) istniejącego filmu, książki, serii komiksowej itp. opowiadań (zwanych fanfikami) nawiązujących do danego utworu, dotyczących dziejów postaci w wybranym przez autora czasie.

Każdy ma jakąś grę która wywarła na nim ogromne wrażenie, pobudziła wyobraźnie lub skłoniła do rozmyślań, takich o życiu i śmierci.  Często w takim przypadku żałujemy, że nie ma kontynuacji, nie zgadzamy się z zakończeniem, mamy postać która zginęła i nie możemy się z tym pogodzić. Zamiast pisać petycje do autorów o zmianę, weźmy sprawy w swoje ręce. Czemu piszę w liczbie mnogiej? Bo chciałbym aby ten blog nie był tworzony tylko przeze mnie, ale również przez inne osoby. Ja tylko rozpoczynam cykl, Jeśli masz pomysł ale nie wiesz jak zacząć daj mi znać, razem coś wymyślimy.

 

Na pierwszy ogień idzie seria ukochana przeze mnie. Pierwsza część tej serii to równocześnie pierwsza gra jaką grałem na PS3,  podpiętym jeszcze pod 15’ telewizor kineskopowy. Do dziś pamiętam moją pierwszą myśl po odpaleniu tej gry: „Wow, ale to wygląda… beznadziejnie :/” Chwilę pograłem i poszła w kąt. Po miesiącu kupiłem 40’ LCD soniaka i postanowiłem spróbować ponownie. Znowu zawód, ale zaparłem się. Przełamanie przyszło gdy zobaczyłem łódź podwodną pośrodku dżungli. Chyba już wiadomo o jakiej serii mówię. Oczywiście chodzi o UNCHARTED.

Genialny przygodowy klimat, cudowne widoki, humor, dopracowanie, postacie, no i to uczucie uczestnictwa w wysokobudżetowym filmie. Jednak jedna cecha szczególnie mi się spodobała. Było to zakorzenienie akcji w legendach i wydarzeniach historycznych. Ukończenie każdej z części powodowało w mojej głowie nawał pomysłów co do kolejnych przygód Drake’a. W kulminacyjnym momencie oglądając filmy dokumentalne o starych cywilizacjach na Discovery wyobrażałem sobie naszego protagonistę odwiedzającego te miejsca. Postanowiłem opisać jedną z jego przygód. Tak więc nie przedłużając (taki żarcik ;) ) zapraszam do lektury!

 

Uncharted: Dawn of Heroes  - odc. 1 Początek 

Kilka lat po wydarzeniach z U4, Elena wydała cykl książek w których spisała historie z U1, U2, U3 i U4. Książki stały się bestsellerami i teraz Nathan i Elena Drake oraz Victor Sullivan żyją sobie jak pączki w maśle. 

Image and video hosting by TinyPic

Nathan jako pierwowzór bohatera książek stał się międzynarodowym celebrytą i prawdziwym autorytetem w dziedzinie archeologii. 

Image and video hosting by TinyPic

Jednak między naszym bohaterem i Eleną ciągle dochodzi do starć, ewidentnie widać, że emerytura mu nie służy. Coraz częściej koresponduje z Charlie Cutterem wspominając swoje dni chwały, ostatnio odezwała się do niego nawet Marisa Chase.

Image and video hosting by TinyPic

Drake dostaje tajemniczy list, który wspomina coś o złotej piramidzie w Meksyku i niewyobrażalnej potędze równej bogom. Pewnie Nate olałby ten list, w końcu siedzi sobie na emeryturce, a jako celebryta listów tego typu dostaje na pęczki,  ale zaintrygował go podpis w prawym dolnym rogu kartki - Eddy Raja. Nie była to na pewno fałszywka. Nathan doskonale znał podpis swojego dawnego rywala i przyjaciela. Poza tym o wydarzeniach w Heart of the Vault nie wiedział nikt oprócz Drake’a, Eleny i Sulliego, przecież w książkach Elena zamieniła nazwy postaci.

Image and video hosting by TinyPic

Mimo przeszłości która ich podzieliła, Drake ciągle nie może się pogodzić, że pozwolił mu zginąć. Teraz gdy ma dużo czasu na rozmyślania wyrzuty sumienia zaatakowały go ze zdwojoną siłą. Oznajmia żonie, że wyrusza do Meksyku. 

Image and video hosting by TinyPic

Po wielkiej kłótni i  telefonie do  Charliego nasz protagonista wyrusza na kolejną wyprawę.

KONIEC CZ. 1

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wybaczcie zachwiane proporcje nudnych wstępniaka i wywodów autora do mięska czyli opowiadania. Potraktujcie to jako swego rodzaju pilot. W następnych odcinkach proporcje będą lepsze. Kolejne odcinki będą się ukazywały nieregularnie. Powody to brak czasu, oraz to, że mam zarys opowieści, wiem gdzie wyląduje Drake, ale nie wiem jak będzie się rozwijała akcja.

Liczę na wasze komentarze. Wbrew pozorom bardziej czekam na te krytyczne, tylko niech to będzie konstruktywna krytyka ;) 

Oceń bloga:
0

Czy taki cykl ma sens?

Jasne, że ma! Na to czekałem! Już wysyłam własne opowiadanie!
71%
Ma sens. Będę regularnie odwiedzał tego bloga, ale niech kto inny się udziela.
71%
Poczekam na następny odcinek. Wtedy zadecyduję.
71%
Pomysł fajny, wykonanie do dupy.
71%
Pomysł i wykonanie to tragedia! Panie autor, weź się ogarnij!
71%
Meh. Ni to ziębi, ni to grzeje.
71%
Przestałem czytać w połowie wywodów autora -_-'
71%
Pokaż wyniki Głosów: 71

Komentarze (7)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper