Małe jest piekne, czyli najlepsze małe gry od dużych wydawców z PS+

BLOG
525V
Małe jest piekne, czyli najlepsze małe gry od dużych wydawców z PS+
Duckingman | 27.03.2018, 11:06
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Duzi wydawcy to przede wszystkim duże grę AAA. Od czasu do czasu wydają jednak jakieś mniejsze produkcje którym wyglądem i wielkością bliżej do gier niezależnych niż do tytułów AAA. Często takie produkcje trafiają potem to PS+. W niniejszym tekście przedstawię mój subiektywny ranking najlepszych z nich.

W poprzednim wpisie przedstawiłem najciekawsze moim zdnaiem gry niezależne i obecność w tamtym zestawieniu Dragon's Crow wywołało niewielką burzę. Spieszę zatem poinformować, że dla mnie grą niezależną jest gra za powstaniem której nie stały pieniądze od któregoś z ogólnoświatowych wydawców. Dragon's Crow choć miał wydawców w postaci NIS America i Atlusa to został w całości sfinansowany przez swoich twórców (studio Vanillaware). Po drugiej stronie jest z kolei np. Everybody's Gone to the Rapture którego powstanie współfinansowało Sony. Gdyby sam fakt wydania danej gry przez inne wydawnictwo sprawiało, że gra przestaje być grą niezależną to takimi grami nie mogłyby być This War of Mine: Little Ones (wydawca Deep Silver), czy Hotline Miami (wydawca Devolver Digital).

W związku z powyższym poniżej przedstawiam najciekawsze moim zdaniem małe gry z oferty Playstation Plus których powstanie finansował, albo przynajmniej współfinansował jakiś duży wydawca. Jak zwykle pisze tylko o tych grach w które grałem wiec nie bijcie za brak kilku ciekawych gier w które po prostu jeszcze nie grałem, ale na pewno to zrobię (np. Child of Light).

Escape Plan
Urokliwa gra logiczna o ciekawej oprawie graficznej i fabułą kojarzącą mi się z Abe's Oddysee. Podobała mi się tak bardzo, że przeszedłem ją dwa razy. Mordowanie swoich podopiecznych sprawia równie dużo frajdy co doprowadzenie ich żywych do końca każdego z poziomów.

Valiant Hearts: The Great War
Ubisoft tą grą pokazał mi jak ważne jest to wydawnictwo dla rynku gier. Nie tylko tworzą zabugowane na premierę tasiemce, ale również jednostrzałowe mniejsze produkcje którę pokazują, że w tej korporacji nadal rządzą ludzie z miłością do gier, a nie tylko tabelek w Excelu. Valiant Hearts to moim zdaniem gra genialna która we wspaniały sposób przedstawia historię frontu zachodniego I wojny światowej. Tak powinno się robić gry edukacyjne.

CounterSpy
Tak naprawdę nie wiem co mi się w tej grze podobało. Grafika nie była ładna, a muzyki nie pamiętam. Gdyby jednak wyszła część 2 z miejsca bym się nią zainteresował bo gra pochłonęła mnie bez reszty w momencie odpalenia. To chyba jeden z tych nielicznych tytułów gdzie gameplay jest tak dobry, że wszystko inne nie ma znaczenia.

The Unfinished Swan
Gra mnie urzekła. Gdybym miał wybrać najlepszą grę z tego zestawienia to z pewnością byłaby to ta gra. Przede wszystkim tytuł ten wspaniale nadaje się do gry z młodszymi dziećmi bo gameplay jest bajecznie prosty i przyjemny, a fabuła to bardzo przyjemna bajka dla dzieci która zainteresować może również dorosłego. W dodatku lokalizacja (w tym dubbing) zrobiona została po mistrzowsku.

Journey
Gra z intrygującą fabuła i bardzo ciekawym rozwiązaniem gry zespołowej. Pomimo braku możliwości jakiejś większej interakcji z graczem prowadzącym drugą postać (którego kompletnie nie znamy bo gra dobiera go losowo) przechodzenie każdego kolejnego poziomu wspólnie jest przyjemnym doświadczeniem. Zwłaszcza gdy widzimy jak z tymi samymi przeszkodami radzi sobie druga postać.

Everybody's Gone to the Rapture
Fabuła w tej grze to jej najmocniejsza strona. Gdyby nie ona byłoby przerażliwie nudno (zwłaszcza, że o możliwości biegania postacią dowiedziałem się po skończeniu gry). Jest po prostu genialna. Do tego świetna muzyka jak i całe udźwiękowanie gry oraz bardzo dobrze zrobiony dubbing. Dla mnie to jedna z najciekawszych gier pod względem fabuły obecnej generacji. Czekam z niecierpliwością na kolejną grę w tym stylu od The Chinese Room współfinansowaną przez Sony.

To są moje odkrycia. Wiem, że nie ma tu kilku tytułów które zapewne powinny być. Sam na mojej kupce wstydu mam Child of Light, Tokyo Jungle i I Am Alive. Chętnie też przeczytam w komentarzach jakie wam się podobały małe gry od dużych wydawców które otrzymaliśmy w ramach abonamentu PS+.

Oceń bloga:
7

Komentarze (13)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper