#KartkaZdziennikaPokładowego.Nuda.

BLOG
332V
#KartkaZdziennikaPokładowego.Nuda.
popeye | 05.04.2017, 21:54
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Co by tu zrobić? - Klikklok. W co by tu zagrać? - Klikklok. Może gdzieś wyjść? - Klikklok. Nuda? - Klikklok BANG!

   Nuda. Nuuuuuda. Tak powszechne dla homo sapiens zjawisko. Ludzie od za0rania dziejów odczuwali nudę. Nudzili się w jaskini, więc nasmarowali na skale bawoły, nudzili się w wigwamie, więc zapalili zioło (fachowo - fajkę pokoju), nudzili się w domu, więc stworzyli Ponga. A teraz w roku 2017 mamy czas, w którym gier jest od groma, seriali od groma, filmów od groma, książek od groma, komiksów od groma, zajawek od groma, technologii od groma tylko czasu od groma już holender nie uświadczymy. Praca, rodzina, znajomi, po prostu życie, kosztuje nas ogromne ilości czasu, czasu który tak chętnie poświęcalibyśmy naszym pasjom i zainteresowaniom. Trzeba wybierać, dawkować, ograniczać, dozować tylko te treści, które najlepiej nam odpowiadają. Z gąszcza narybku wybierać perełki i szlifować, albo masowo muskać na szybko wszystkie i wiecznie gonić za nowym. 



   Wydawałoby się, że gracz jako w pewien sposób określony zainteresowaniami i inteligencją (NIE LADA) typ człowieka nie ma dylematów związanych z gospodarowaniem swoim wolnym czasem. Sam się łapię na tym, że właściwie to znalezienie tych kilka godzin w tygodniu, niekiedy graniczy z cudem i płaczącym w kącie dzieckiem. A przecież prawie każdy z „growej” braci posiada swoją tak zwaną „kupkę wstydu”, czyli stertę tytułów, których nie ogranie przyprawia nas o zawstydzenie i jaskrawo czerwonego pąsa, gramy w bieżące tytuły, lubimy też wracać do klasyków i swoich ulubionych pozycji sprzed lat. Z każdym kolejnym dniem, z każdą kolejną premierą jesteśmy coraz bardziej z tyłu, i ciągniemy ten dwuręczny, ciężki, żeliwny topór z wygrawerowanymi tytułami do przejścia.

   Niedawno Sony dowaliło do pieca 3hitcombosem serwując nam za jednym zamachem kilka konkretnych tytułów, Nioh - Nier - Horizon, a pojawiły się też Torment i Zelda, teraz Persona 5, a to tylko wierzchołek gargantuicznej góry lodowej. Chciałoby się we wszystko zagrać, ocenić, obgadać, ale kiedy? Gdzie tu upchać te niekończące się godziny wirtualnych przygód, macie jakieś sposoby?



   Gdyby doba miała 85h a człowiek nie potrzebował snu bądź koks był w "Żabce" obok ibupromu, byłaby szansa by gracz odczuł nudę. Nudę, która mogłaby być błogosławieństwem. Naprawdę, tak sobie myślę, że ponudzić się czasami, byłoby cudownie. Też tak macie, cierpicie na notoryczny brak czasu, czy jesteście wiecznie głodni nowych premier a czas między nimi wypełniacie w multi?

 

Oceń bloga:
9

Czy zdarza Ci się nudzić?

Tak
25%
Nie
25%
Pokaż wyniki Głosów: 25

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper