E3 2017 oczami Cyckiewicza - Wszystkie porównania graficzne w jednym miejscu.

BLOG
423V
E3 2017 oczami Cyckiewicza - Wszystkie porównania graficzne w jednym miejscu.
Cyckiewicz | 18.06.2017, 13:36
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Targi E3, to jedno z najgorętszych wydarzeń w growym światku, jest to także dla mnie osobiście ogromne święto, na które co roku wyczekuję z olbrzymim entuzjazmem, a oglądanie wszystkich konferencji na żywo, stało się już moim rytuałem. Tym razem jednak, chcę zaprosić Was na podsumowanie targów, w sposób charakterystyczny dla mojego kanału. Wszystkie porównania graficzne gier z E3 w jednym miejscu.

Na pierwszy ogień wrzucamy Project Scorpio, a raczej Xbox One X. Mając na uwadze, jak prezentują się gry odpalane na PS4 Pro, względem ich wersji na standardowej konsoli, byłem bardzo ciekaw, jak w kwestii upiększania gier poradzi sobie nowa konsola Microsoftu.

Niestety, nie uzyskaliśmy na to jasnej odpowiedzi, gdyż zwyczajnie zabrakło dłuższej prezentacji już wydanych gier. Udało mi się jednak wyłuskać kilka króciutkich fragmentów z Gears of War 4, czego efekty możecie podziwiać na poniższym filmiku.

Do porównania użyłem GoW4 odpalonego na Xbox One S oraz wymaksowaną wersję PC.

 

Zakładając, że zaprezentowany w oficjalnym zwiastunie fragment rozgrywki gyrosów w rzeczywistości hulał na XoneX, to możemy przyjąć, że ostatecznie otrzymamy łatkę redukującą efekt rozmyci (nie cierpię tego efektu w grach tak btw.) oraz usprawnione efekty cząsteczkowe a także podbitą rozdzielczość tekstur. W niektórych miejscach nawet oświetlenie wydaje się delikatnie usprawnione – zwróćcie uwagę na promienie światła, wdzierające się przez okna.

Mało? Pamiętajmy, że mowa tutaj o grach, które mają śmigać na każdym dostępnym modelu Xbox One, więc jeśli twórcy nie przygotują specjalnego trybu dedykowanemu X'owi, to raczej możemy zapomnieć o wodotryskach graficznych.

 

Nie ma co ukrywać, że chyba najmocniejszym elementem prezentacji Xonex była rozgrywka z Forzy 7, w ślicznym 4K. Przejażdżka w deszczu Nissanem GTR po Nurburgring wywarła nie lada wrażenie. Zobaczmy więc, jak prezentuje się to w zestawieniu z poprzedniczką, odpaloną na Xbox One S.

 

Zdaję sobie sprawę, że obie gry dzieli szmat czasu, jednak mimo to, warto przyjrzeć się, jakie usprawnienia zaszły między nimi. Na pierwszy rzut oka widać, znacznie atrakcyjniejsze efekty pogodowe. Mgła, woda – oby w nienaruszonej formie zostały one zachowane w wersji na standardowym Xboxie.

 

 

Przeskoczmy teraz na chwilę do obozu Nintendo.

Będąc szczerym, Switch pozostaje dla mnie nadal konsolą zagadką. Zupełnie nie przekonuje mnie aktualny line up gier (może z wyjątkiem Zeldy), a produkcje zaprezentowane na tegorocznym E3 nie zmieniły tego stanu. Liczyłem na jakiś konkretny strzał w szczękę, jednak ponownie się rozczarowałem.

Jedno, co mnie ucieszyło, to krótki zwiastun Skyrim, który udowadnia, że konsolka Nintendo może nadążyć za aktualna generacją (z drugiej strony, ta gra ma już kilka ładnych lat na karku)

Różnice niewielkie, prawda?

 

Na koniec zostawiłem trzy porównania gier zmierzających na konsole Sony.

Zaczynamy od chyba najbardziej wyczekiwanym przeze mnie rozszerzeniem tego roku – Uncharted The Lost Legacy.

Co tu porównywać zapytacie? Cóż, kiedy przyjrzałem się trailerowi z E3, zauważyłem, że zawiera on sceny, które pojawiły się już we wcześniejszych zwiastunach. Zobaczcie zatem, jakie zmiany zaszły od zeszłego roku.

Fakt, kosmetyka, ale ja zwyczajnie uwielbiam wyłapywać takie smaczki. Która wersja podoba Wam się bardziej?

 

Shadow of the Colossus okazał się miłą niespodzianką. Co prawda, od jakiegoś czasu dochodziły do nas plotki, że Bluepoint Games, czyli spece od HD remake'ów gier Sony pracują nad nową wersja znanej marki, to po cichu liczyłem na odświeżone Resistance. No cóż, SotC uważam za jedną z najlepszych gier z czasów PS2, więc z ogromna chęcią przywitam jej nowe wcielenie, a tymczasem zapraszam na porównanie HD remaster z PS4 z wersja z PS4.

 

 

Na deser zostawiłem wyjątkowe zestawienie, z uwagi na platformy, które porównuję.

Dissidia Final Fantasy NT, to gra, z zapowiedzi której ucieszyło się wiele osób. Osobiście nigdy nie miałem styczności z serią, ale research, jakiego dokonałem przy tworzeniu poniższego zestawienia sprawił, że mocno zainteresowałem się tytułem. W skrócie, jest to swego rodzaju bijatyka z postaciami z chyba wszystkich gier z serii Final Fantasy, wyprodukowana we współpracy przez KOEI Tecmo oraz Team Ninja, oryginalnie wydana na automatach w 2015 roku.

Co ciekawe, automat napędzający produkcję to tak naprawdę zmodyfikowana PS4.

Konwersja, ujawniona w tym roku na E3, była więc raczej oczywista.

Korzystając z materiałów źródłowych, opublikowanych przez innych Youtuberów oraz serwis IGN stworzyłem porównanie prezentujące grę w ruchu na Automacie oraz PS4. Czy szykuje się duży skok graficzny? Oceńcie sami.

Linki do materiałów źródłowych znajdziecie w opisie filmu na YT.

 

Dzięki serdeczne za uwagę, mam nadzieję, że spodobało Wam się moje podsumowanie.

Do następnego.

Bajo!

 

Oceń bloga:
4

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper