Killing Noobs

BLOG
446V
Killing Noobs
noobkiller | 01.11.2017, 22:35
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam! Powracam na łamy blogosfery PPE. Sporo ostatnio się u mnie działo, ale sytuacja powoli zaczyna się stabilizować. Jako, że mój poprzedni wpis, wypełniający miejsce przed pechową trzynastką został usunięty, zdecydowałem się na ten ;)
Be patient!

A tymczasem zapraszam do lektury! 

Gran Turismo Sport pod hejterskim ostrzałem...

...że mało aut, że tylko sportowe, że brak kampanii, że warunków pogodowych nie ma, że to nie Forza Motorsport. Faktem jest, że najbardziej zawiedzioną grupą w kwestii nowej gry od Polyphony Digital są Ci, którzy i tak by w to nie zagrali. Seria od zawsze jest targetowana do specyficznej grupy odbiorców - wielbicieli, koneserów i znawców motoryzacji. Potwierdza to fakt, że sam prezes, Kaz nr 2 Yamauchi spędza ogrom czasu na torze. Wielkim argumentem przeciw jest długi czas developingu GT. Zazwyczaj gra nie wychodzi tak szybko jak konkurenci, co mi osobiście nie przeszkadza. Z grami video jest tak, że ich jakość i potencjalni odbiorcy zależą od wizji twórców, których dzieli się na artystów (#Kojima) i rzemieślników. Można tworzyć coś z pasją i perfekcjonistyczną starannością, oddając serce, czas i duszę, albo też - śladem EA czy Ubisoftu - taśmowo powielać schematy, często recyklingując stary silnik, żeby co roku wydać coś "nowego". I Gran Turismo jest dziełem tych pierwszych. Choć spin-off Sport jest okrojony z contentu względem poprzednich odsłon, warto zwrócić uwagę na to, że trzon, czyli to, co w tytule od zawsze jest najważniejsze, został zachowany, a nawet ulepszony. The Real Driving Simulator to hasło, które się sprawdza. Model jazdy, fizyka i zachownie się samochodów na torze przez wielu są uważane za najlepsze ze wszystkich gier wyścigowych obecnych na rynku. "Taczek" faktycznie jest mało, ale - co ja uważam za plus - są tylko te wykonane w standardzie PREMIUM i są to najdokładniej wymodelowane auta ze wszystkich gier w tym gatunku. Grafika jest ładna, można pokusić się o twierdzenie, że wyciska z konsoli ile się da, a przy tym śmiga (dosłownie!) w stabilnych (jak konsola po apdejtach) 60 fps! A jak wiemy, PlayStation 4 to już nie taki nowy sprzęt. Nie miałem niestety możliwości sprawdzić jak prezentuje się HDR, ponieważ mój telewizor to staruch mający już prawie dekadę, ale słyszałem opinie, że gra w tym trybie zyskuje niewyobrażalnie dużo.

Myślę, że to, czym podzieliłem się z wami na temat GTS, wielbicielom tematu w zupełności wystarczy. Obojętnym - być może, więc proponowałbym poczekać na właściwą premierę, czyli wtedy, gdy gra zyska już trochę zawartości. Z kolei noobom kochającym rzemieślnictwo i przedkładającym ilość nad jakość zdecydowanie odradzam.


Remaster, Remake i Reboot

Ostatnio zdarzyło mi się zetrzeć z jednym użytkownikiem pewnego portalu growego, który nie do końca rozumie podane w tytule terminy. Chciałbym więc raz na zawsze wyjaśnić sprawę, by nie brać więcej udziału w tak jałowych dyskusjach.

Remaster, jak sugeruje nazwa, polega na poprawieniu pewnych kwestii na gotowym już materiale źródłowym. W obszarze rynku muzycznego polega to na ponownym miksie i masteringu istniejących już utworów, aby uzyskać lepiej brzmiący efekt. W remasterowancyh filmach zazwyczaj poprawia się obraz i dźwięk. W tym pierwszym najczęściej zostaje podbita rozdzielczość, chociaż zdarzają się też przypadki poprawiania ostrości, kontrastu, a także nakładania koloru na biało-czarne filmy albo wklejaniu bądź wycinaniu pewnych fragmentów. W dźwięku zazwyczaj poprawiane jest to samo, co w utworach muzycznych, a także dostosowuje się jego przestrzenność do obecnych możliwości i standardów - np. dodaje obsługę Surround 5.1. Przykładem remasterów w grach video są np. Uncharted: Nathan Drake Collection oraz Halo: The Master Chief Collection (z wyłączeniem dwójki - ale to dłuższa historia).

Remake, jak również mówi nazwa, to podjęcie się pracy od podstaw w celu stworzenia materiału wzorowanego i mającego jak najwierniej odtworzyć dany materiał. Przykładem rimejków w obecnej generacji konsol są np. Ratchet and Clank czy Gears of War Ultimate Edition.

Reboot polega zaś na zrestartowaniu marki, tytułu czy całej serii gier. Idealnymi przykładami (idealnych gier!) są tutaj np. Tomb Raider oraz The Rise of the Tomb Raider.


To koniec tego skromnego wpisu.

Dwuwpis wieńczący moją karierę tutaj ukaże się wkrótce.

Niestety nie jestem w stanie okreslić czasu.

Do następnego!

Oceń bloga:
7

Komentarze (55)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper