Od zera do testera ;)

BLOG
752V
Od zera do testera ;)
neo_angin | 27.03.2016, 21:07
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Myślałeś kiedyś o pracy testera gier? Ciężki kawałek chleba, który postaram się wam przybliżyć najlepiej jak tylko będę mógł. Zapraszam :)

Na początek może coś więcej o mnie. Gram od lat, to już wiecie, zaczynałem na poczciwym Pegazusie i PC. Posiadam wszystkie podstawowe sprzęty Sony i Game Cuba. Mialem też przyjemnosć grać na innych sprzętach, ale były to tylko epizody. Jak widzicie spędziłem życie na graniu, nie żałuję nawet sekundy (no może poza Brinkiem ;)

Studiów żadnych nie ukończyłem, a wierzcie mi, próbowałem kilka razy, różne kierunki. Jestem absolutnym zerem jeśli chodzi o programowanie, nie ogarniam bardzo. Nie mam za to problemu z odnalezieniem się w nowych technologiach i szybko się ich uczę - Obsługi czy samych informacji - co lepsze, a co gorsze.

Zamiast studiować wolałem pracować, robiłem to co uwielbiam, czyli byłem kierowcą. Po prawie 7 latach pracy, bez szans na 'coś więcej' postanowiłem to coś w końcu zmienić :)

Na początku Stycznia wysłałem 2 CV w odpowiedzi na dwa ogłoszenia. W CV wpisałem moje doświadczenie zawodowe, którego za wiele nie było poza pracą na jednym stanowisku, i zrobiłem dodatkową rubrykę z moim doświadczeniem w graniu. W końcu o to się rozchodzi w tej pracy.

Dostałem odpowiedź z dwóch miejsc, poszedłem na obie rozmowy i w obu miejscach dostałem pracę. Wybrałem lepszą ofertę.

Na początku lutego rozpocząłem moją nową karierę, na stanowisku Game Testera.

Chcę tu w blogu przybliżyć wam wady i zalety pracy w branży w tym dziale na tym stanowisku. Postaram się w miarę regularnie odpowiadać na wasze pytania, jeśli oczywiście takie macie. Zadawajcie je w komentarzach, będę na nie odpowiadał w następnych wpisach i dodawał jeszcze coś od siebie.

Od razu zaznaczam, nie mogę wam podać żadnych konkretnych informacji na temat samej firmy dla której pracuję, ani absolutnie ŻADNYCH wycieków na temat gier które są u nas testowane. Po pierwsze bo to jest tajemnica, po drugie, sam tego nie wiem bo wewnątrz firmy też nie ma informacji między projektami.

Dzisiaj tylko opiszę, dla kogo jest ta praca. Postaram się was do niej zniechęcić, jeśli mi się nie uda. Możecie zacząć myśleć czy by się nie zatrudnić np na lato, żeby sprawdzić o co kaman.

Nie jest to praca dla każdego, to jest pewne, jak każda inna praca zresztą. Trzeba gry kochać, serio. Trzeba mieć na ich punkcie zajoba wbitego głęboko, aż do szpiku kości. Musisz lubić grać i to musisz. Powiem wam tak, jeśli ja coś lubię robić to robię to zawsze z przyjemnością. Przykład po 10 godzinach pracy za kółkiem, potrafiłem wrócić do domu, rozsiąść się w moim standzie pod kierownicę, odpalić Euro Truck Simulator i jeździć kolejne 5 godzin. Bo to było i jeżdżenie i granie (w pracy na co dzień jeździłem małym, więc duże miałem tylko w ETS). Tutaj gier będziesz mieć do porzygu. Grania jako takiego jest albo dużo, albo mało. To zależy od projektu i jego postępu.
Raz możesz testować modele postaci, czy samochodów, czy broni. Sprawdzasz czy się brudzą, czy tekstury np. ubrań nie pojawiają się tam gdzie nie trzeba, czy wycieraczki w samochodzie poruszają się po poprawnej osi. Masz do tego odpowiednie narzędzia w samej grze, odpalasz, włączasz np opady i obserwujesz czy ubranie postaci robi się mokre.
Jeśli tak, git odchaczasz i lecisz dalej. Jeśli nie to sprawdzasz czy podobny błąd nie był zgłoszony np na innej postaci. Zależnie od tego zmieniają się kolejne kroki postępowania.
Nie chcę się za bardzo na razie zagłębiać w szczegóły, tylko ogólnie wam powiedzieć z czym to się je. W kolejnych wpisach będę się bardziej skupiał na poszczególnych kwestiach.

To w sumie był tylko jeden z przykładów sposobu testowania, bo jest ich więcej i jedne są ciekawsze inne nudniejsze. Opowiem jeszcze o tym. Nie wiem jak bardzo się narażam w pracy tym blogiem, dlatego postaram się to wszystko opisywać jak najbardziej ogólnie, bez nazw, tytułów. Wycieków ode mnie nie dostaniecie na bank ;) Raz się żyje. Jeśli coś będzie nie tak, to po prostu przestanę i wam o tym powiem :)

To na razie tyle, wybaczcie trochę chaotyczny sposób pisania, ale mam milion pomysłów na sekundę i chcę je od razu przelać na ekran i czasami rosną różne kwiatki z tego powodu.

Będę też was informował gdy pojawią się jakieś ciekawe ogłoszenia, albo rzeczy które warto sobie przyswoić do tej pracy :)

 

 

Oceń bloga:
11

Komentarze (17)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper