Wrześniowe rozliczenia

BLOG O GRZE
636V
Wrześniowe rozliczenia
Froszti | 02.10.2016, 17:22
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wrzesień bezpowrotnie przeminął, przybliżając nas coraz szybciej do końca bieżącego roku. Najwyższa pora więc na krótkie i treściwe podsumowanie tego co przez ostatnie 30 dni miałem okazję ograć/zobaczyć/przeczytać.
 

Gry:

Dungeon Hunter: Alliance (PSV) – całkiem solidny RPG, tym bardziej biorąc pod uwagę, że gra była pierwotnie stworzona dla telefonów i tabletów. Szkoda tylko, że tryb sieciowy jest już zupełnie martwy a jeśli już kogoś się znajdzie to komforcie grania i stabilności działania serwerów nie ma mowy.

Lumines Electronic Symphony (PSV)  – kto by pomyślał, że zwykłe układanie klocków może być takie przyjemne i odstresowujące. W przypadku tej pozycji trudno powiedzieć, że się ją „ukończyło”. Raczej pasuje tutaj stwierdzenie, że dotarłem do momentu w którym moja koordynacja oko-palce osiągnęła swoje maksimum.

Ys: Memories of Celceta (PSV) – mój pierwszy kontakt z serią Ys i już wiem, że jak tylko będę miał okazję z całą pewnością sprawdzę pozostałe gry z tej serii. Fani gatunku RPG posiadający w swojej kolekcji Vitę, powinni zainteresować się tą pozycją.

Persona 4 Golden (PSV) – geniusz w czystej postaci. Na liczniku już ponad 50h i fabuła zaliczone już dwa razy ale człowiek chce wciąż więcej i więcej.

 

Anime:

Persona 4 The Animation – z racji zabawy z grą na tapecie znalazło się również bardzo dobre anime.

Koutetsujou no Kabaneri – jedna z najlepszych pozycji sezonu 2016 jakie miałem przyjemność oglądać. Samurajowie vs zombie podlane steampunkowym sosem, brzmi może dziwnie ale całość naprawdę dobrze się ogląda.

Nejimaki Seirei Senki: Tenkyou no Alderamin – kolejna bardzo dobra tegoroczna produkcja, szczególnie polecana fanom anime wojskowych.

Hitori no Shita: The Outcast – początek tej produkcji był całkiem zachęcający, później z każdym kolejnym odcinkiem było już tylko gorzej. Ostatnimi czasy fani gatunku „akcji” nie są zbytnio rozpieszczani dobrymi produkcjami.

 

Film/Serial:

A Hologram for the King – do tej pory nie jestem pewien do kogo konkretnie skierowany był ten tytuł. Dzieło mocno przeciętne tak samo jak gówna rola Toma Hanks’a.

Cell – ekranizacja popularnej powieści S.Kinga. Niestety jak to z różnymi ekranizacjami bywa, wypadają one dużo poniżej przeciętnej. Temu tytułowi nie pomógł nawet całkiem niezły John Cusack.

Dalkomhan Insaeng – kolejny dobry Koreański kryminał. Powoli Korea Południowa staje się prawdziwym zagłębiem dobrych i bardzo dobrych filmów gangsterskich.

Kroniki Plemienia Duchów – całkiem udany Chiński film przygodowy w sam raz pasujący do coraz dłuższych wrześniowych wieczorów.

Ode to My Father – świetny dramat pokazujący Koreańską historię przez pryzmat mieszkającej tam rodziny.

Riot – skuszony nazwiskiem Dolph Lundgren sięgnąłem po ten „twór” i jedno mogę powiedzieć na pewno – unikać jak ognia.

I Am Wrath – kolejny mega gniot tym razem z Travolta w roli głównej.

Money Monster – dobry ale nienadzwyczajny thriller i nawet całkiem udana rola Clooney’a.

Yip Man 3 – wszystkie trzy części było świetne i trzymały bardzo wysoki poziom. Donnie Yen idealnie wpasowała się w rolę Yip Mana.

Rock the Kasbah – całkiem dobra komedia, warta obejrzenia głownie ze względu na genialnego (jak zawsze) Billa Murray’a.

Skiptrace – Jackie Chan być może i jest coraz to starszy ale jego filmy wciąż trzymają całkiem wysoki poziom.

Florence Foster Jenkins – rewelacyjna Meryl Streep i genialny Hugh Grant. Czy można chcieć coś więcej?

The Legend of Tarzan – do tej pory nie mogę zrozumieć jak można było zj.. zepsuć tak dobrą historię.

 

Książka/komiks:

Yotsuya Kaidan Opowieść o duchu z Yotsui – japońska opowieść z dreszczykiem. Każdy kto lubi powieści grozy i jest zafascynowany kulturą japońską powinien sięgnąć po ten tytuł.

Baśnie: Na wygnaniu – rewelacyjna seria którą można polecić każdemu fanowi powieści graficznych. 

Oceń bloga:
7

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper