BloGDon - hejtogranie#1 " Sniper GW2"

BLOG
383V
BloGDon - hejtogranie#1 " Sniper GW2"
DoN3q | 29.01.2016, 17:26
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Subiektywna opinia na temat gry Sniper: Ghost Warrior 2

Na wstępnie oznajmiam iż jest to moja subiektywna opinia i zarazem pierwszy tekst w życiu napisany o grach wideo. Wszystkich którzy oczekują rzetelnej recenzji bądź wyzwisk w kierunku jeźdźców proszę o natychmiastowe wyłączenie strony!

 

Nie wiem jak opisać tą grę nie używając wulgaryzmów dlatego może być ona nieadekwatna do tego co czułem podczas grania w tą produkcję. Zacznę może od tego co widać na początku czyli grafiki. Gra działa na tym samym silniku co Crysis 3 i... nie widać, teskstury są niskiej jakości, niektóre lokacje są całkiem przyzwoite ale zazwyczaj sprowadzają się do jakiegoś kurortu w którym po kolei musimy eliminować przeciwników z dalekiej odległości, generalnie grafika nie rozpieszcza.

Ale nawet nie o to chodzi, to nie grafika przeszkadzała mi w graniu w tą grę. Przez większość czasu jesteśmy traktowani jak idiota, jak zwierzątko wykonujące polecenia swojego pana. Gra podpowiada nam którego przeciwnika aktualnie mamy "zdjąć" umieszczając nad nim specjalną ikonkę, i tak jest przez prawie całą grę!

Kiedy już spełnimy rozkazy naszych kompanów należy udać się do następnej tak samo działającej lokacji przez szlaczek bardziej określony niż orientacja seksualna chrobiego. A jako że postać biega wyjątkowo wolno jest to droga męcząca niczym powrót na nogach z hipermarketu będąc wyposażonym w dwustukilogramowe torby z zakupami.

Od czasu do czasu są momenty które pozwalają na jakąś swobodę ale naprawdę rzadko, gra jest krótka 5 godzin na najłatwiejszym poziomie trudności na którym grałem ze względu na pośpiech jaki mi towarzyszył przy męczeniu każdego centymetru tej gry. Niby jest jeszcze jakieś audio, ale nawet nie zwracałem na to uwagi, kończyłem grę słuchając w tle muzyki Wolfganga Amadeusza Mozarta która miała pomoc mi w cierpieniach związanych z grą.

Jedyne co mogę pochwalić to mechanika strzelania. Podczas celowania trzeba zwrócić uwagę na wiatr, na najwyższym poziomie trudności nie wyświetla się kropka oznaczająca miejsce w które trafi kula, całkiem fajne ale potencjał został zmarnowany przez to jak została zbudowana kampania.

W grze nie mogło również zabraknąć historii, nawet przejawia się gdzieś motyw zdrady ale nie chciało mi się nawet zwracać na to uwagi, a przerywniki filmowe są tak złe że podczas ich trwania siadałem przed komputer prowadzić wojenki na linii jeźdźcy-rebelianci.

Jest jeszcze w tej grze multiplayer. Generalnie jest to drużynowy dm, do wyboru mamy aż 2 mapy!!! Na tak różnorodnym wachlarzu map udostępnionym nam w podstawowej wersji gry (może w dodatkach są inne) przyjdzie nam zmierzyć się z innymi snajperami, ale kto tak robi? Nawet nie wiecie jak przyjemnie słucha się wyzwisk innych graczy po wtargnięciu do bazy wroga i szybkim zlikwidowaniu przeciwników.

Mam nadzieje że w trzeciej odsłonie ten słynnej na całym świecie z swoich niedoskonałości serii studio postawi na otwarty świat i da graczom większą swobodę działania.

Dziękuje tym którzy przeczytali do końca.  Opinia będzie aktualna kiedy ukończę grę, aktualnie to tylko jeden z testów społeczności pssite i tego czy potrafię pisać blogi ;x Pozdrawiam zangetsu, jeszcze aktualną redakcje i zapraszam do hejtowania, minusowania krytykowania bo i tak napiszę kolejnego bloga!!!

Oceń bloga:
0

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper