Call of Duty: Modern Warfare Remastered - wideorecenzja

BLOG O GRZE
349V
Call of Duty: Modern Warfare Remastered - wideorecenzja
Koczi | 21.12.2016, 15:32
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Miała zmiana koncepcji blogów z wideorecenzją. Oczywiście to filmik nadal jest tutaj dla mnie najważniejszy, jednak dla tych, którzy wolą recenzję przeczytać, a nie wysłuchać/obejrzeć, wrzucam też formę pisaną. :)

 

Po 9 latach Call of Duty Modern Warfare wraca w odświeżonej wersji. Słowo remaster ostatnimi czasy nie jest tym ulubionym w języku graczy. Raz, że dostajemy coś co jest już znane, dwa odświeżenie zazwyczaj polega na poprawie rozdzielczości, a trzy to cena, która nie raz jest równa cenie za zupełnie nową grę. Jak to wypada w tym przypadku?

Zacznijmy może od definicji słowa remaster - jest to nic innego jak odświeżenie produkcji przy użyciu już zaimplementowanego w niej silnika. I warto tutaj zaznaczyć, że ten remaster tak naprawdę nie jest remasterem i nie rozumiem czemu marketingowcy zdecydowali się na taki podtytuł. Produkcja ta została przecież stworzona od nowa, na zupełnie nowym silniku, co automatycznie czyni ją remakiem.

A remakiem jest świetnym. Otrzymujemy identyczną jak 9 lat temu produkcję z grafiką na miarę obecnej generacji. Ponownie otrzymujemy jedną z najbardziej oskryptowanych, ale i zarazem najlepszych strzelankowych kampanii osadzonych w teraźniejszych realiach. 
I w tym momencie trzeba zadać sobie ważne pytanie, jeżeli zakup rozpatrujemy ze względu na kampanię - Czy nie przeszkadza mi przechodzenie drugi raz tej samej kampanii? 
Jeżeli odpowiedź brzmi nie, albo nie graliście w podstawkę, to jak najbardziej warto się tą grą zainteresować. Rozgrywkę oceniam na lepszą niż 9 lat temu, raz, że może bardziej dojrzałem do historii, a dwa... sceny które kopały wtedy w kroczę, też zostały podrasowane i teraz kopią dużo mocniej.

Multi też pozostało niezmienione. I bardzo dobrze, bo ta mechanika rozgrywki dużo bardziej podoba mi się, niż w Infinite Warfare. Nie żeby tamto było jakieś złe, przecież dałem mu 7. Tutaj jednak mamy do czynienia z jednym z najlepszych multi w historii FPSów, gdzie najważniejsze jest celne strzelanie i rozpoznanie mapy, a nie kilkumetrowe skoki i wślizgi. Podobnie jak w najnowszym CoDzie matchmaking kuleje i wrzuca początkujących do gry z prosami, to jednak ze względu na mniejszą dynamikę rozgrywki, nie jest to już tak wielkim problemem.
A brak mechanizmu rozwałki... cóż, to jest gra sprzed 9 lat, więc nawet się go tutaj nie spodziewałem, dlatego nie może to być minusem.

Tryb zombie zaś... ekhm... tego również tutaj nie ma, bo ten rodzaj zabawy zadebiutował dopiero w piątej części Call of Duty.

Na koniec zostawiłem kontrowersyjny temat, którym niewątpliwie jest dostępność produkcji. Tę niestety nabyć można wyłącznie w pakiecie z Infinite Warfare i Activision nie obchodzi to, że ktoś chciałby kupić wyłącznie remake czwartej części, ani fakt, że to ta lepsza gra jest dodatkiem do tej gorszej. Z mojego punktu widzenia ten zabieg, który miał napędzić dodatkowo sprzedaż najnowszej odsłony CoDa jest minusem, jednak minusem, który by być fair, nie wpłynie na ostateczną ocenę gry. Dodatkowo warto mieć świadomość, że przy takim sukcesie odświeżonego Modern Warfare, doczeka się ona w końcu oddzielnej, pojedynczej edycji. W końcu dolar musi się zgadzać.

Podsumowując Call of Duty Modern Warfare Remastered nie jest remasterem, lecz świetnym remakiem. Otrzymujemy tutaj świetnego, troszeczkę old-schoolewgo singla i kapitalne multi. Produkcja otrzymuje ode mnie 9-, zarówno za kampanię jak i multi i jest to według mnie wzór dla developerów, jak powinien wyglądać prawdziwy remake. A czy warto kupić teraz w pakiecie, czy poczekać na osobną wersję? Tutaj odpowiedzcie już sobie sami. :)

Oceń bloga:
6

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper