Rainbow Six: Siege czy da się uratować???

Rainbow Six: Siege jest to produkcja mocno różniąca się od poprzednich odsłon tej, bądź co bądź, w pewnych kręgach kultowej serii sygnowanej nazwiskiem Toma Clancy’ego. Twórcy poszli w kierunku rozgrywek sieciowych, ograniczając atrakcje dla pojedynczego gracza do minimum ale za to dając Nam świetną rywalizację multiplayer - tak by się mogło wydawać ale po kolei...

Rainbow Six: Siege niesamowicie wciąga, angażuje, aby chwilę później brutalnie skarcić za bezmyślność i pochopne decyzje.

Co czyni grę wyjątkową…

• Sztuczek taktycznych mogących wyprowadzić wroga w pole jest tu bardzo wiele – przebija pod tym względem CS.
• Swoboda w organizowaniu "wjazdów na chatę" to coś, co niewątpliwie błyszczy w tej produkcji.
• Możliwość wychylania się na boki nie jest żadną nowością w gatunku, ale w tej grze daje bardzo dużo dla gracza.
• Dobry słuch wynagradzany jest tutaj na każdym kroku. Źródłem dźwięku może być wszystko, nawet... szelest ubrania spowodowany nagłym obróceniem się w dowolną stronę – co daje Nam przewagę oraz identyfikację miejsca przebywania przeciwnika.
• Budowanie napięcia podczas rywalizacji.
• Głośne kroki przygotowujących się za ścianą wrogów potrafią przyprawić o palpitacje serca.
• Twórcy dali graczom pełną dowolność jeśli chodzi o szturmowanie pomieszczeń.
• Tarczownicy wzbudzają strach.
• Zniszczyć na mapie możemy praktycznie wszystko - co nie jest bez wpływu na taktykę.
• Zwisanie na linach, zmienianie pozycji na liniach.
• Odgłosy wystrzałów, efekty towarzyszące eksplozjom oraz inne smaczki budują świetny klimat.

Błędy gry…

Niestety ilość błędów netkodu poraża i rozkłada na łopatki. Normalnie jestem przerażony jaką kadrę ma ta korporacja która programuje gry. Gra była by hitem gdyby nie mnożące się jak króliki błędy uniemożliwiające się do gry. Jak masz szczęście to jeden błąd przeskoczysz a następny cię wykolei. Najgorszy obecnie jest ten który uniemożliwia granie ze znajomymi – po to gramy w sieci aby się wspólnie bawić – w tym wypadku bardzo o to trudno…

Ilość poprawek…

Od wydania gry mieliśmy ok. 300 poprawek, co z jednej strony pokazuje jak Twórcy podchodzą do wydawania gier i ich jakości. Liczy się szybka produkcja i szybka sprzedaż, a nie dobrze dopracowany produkt. Z drugiej strony jest to dobre, że dbają, poprawiają i udoskonalają swój produkt pod kątem graczy.

W końcu walka z hakerami czyli BattlEye…

Gra została wydana praktycznie bez żadnej ochrony i od razu stała się pożywką dla hakerów którzy z każdym dniem ją niszczyli przy biernej postawie UBI ale w końcu wypuszczono BE. Jest programem instalowanym po stronie klienta gry i powstrzymuje on ładowanie gry, jeśli na komputerze zostanie wykryte oprogramowanie służące do oszukiwania. BattlEye to system profilaktycznej ochrony przed oszukiwaniem, tworzący coś w rodzaju silnej tarczy wokół gry.

Dzięki niemu blokowana jest większość prób hakerskich. BattlEye podlega ciągłej ewolucji, tak aby odpowiadać na wciąż nowe sposoby atakowania gier. Tymi zachowaniami hakerskimi, których swym zasięgiem owa tarcza nie obejmuje, zajmuje się dynamiczny i aktywny system wykrywania, dbający o to, by nawet najbardziej zdeterminowani oszuści nie byli w stanie wejść do gry.

W ramach walki z oszukiwaniem BattlEye został zainstalowany u wszystkich graczy posiadających Rainbow Six Siege wraz z łatką 3.4.1. System ten został zintegrowany z Rainbow Six Siege i jest elementem naszego planu walki z hakerami, którzy starają się popsuć wam zabawę – pierwsze efekty już widać przez 12 godzin grania widziałem 100 banów – do dnia dzisiejszego usunięto ok. 3800 graczy!

Rywalizacja z CS…

Fenomenu CounterStrike’a jednak nie powtórzy, bo oferuje zupełnie innych charakter rozgrywki – wymagający oraz nastawiony na taktykę, ale jednocześnie dynamiczny i dający wiele satysfakcji. Po za tym matchemaking jest bardzo słaby i nadal niezbalansowany co czyni rywalizację wielokrotnie trudniejszą i niedopasowaną do poziomu. Cena gry jest również wysoka – co mnie nie martwi bo przynajmniej brak w niej 10-latków.

Czy Tęcze da się uratować??

Zdecydowanie tak ale pod warunkiem, że UBi zacznie ją naprawdę wspierać i reagować na to co mówią gracze i z czym się borykają. Do zmiany jak najszybciej:

• system MM - niech dobiera do rang nie mieszając wszystkich w jednym kotle losowań,
• wrzucanie do meczy już rozpoczętych bardzo często kończy się grą w drużynie przegrywającej i ostateczną porażką,
• czarny ekran podczas grania,
• brak możliwości grania ze znajomymi – bardzo częsty i irytujący błąd,
• wychodzenie graczy podczas rozgrywki Rankedowej – irytujące – powinno być tak że do 3 rundy jeśli drużynę opuszczają gracze mecz powinien być skasowany i losowanie od nowa przeprowadzone – a tak często gramy 2 vs. 5 -  bez straty i zysku punktowego dla graczy,
• jeszcze szczelniejszy system anty-hakerski,
• więcej map – przynajmniej 2 – i operatorów – przynajmniej 4 – bo obecna forma to nie jest DLC tylko patch.
• Nerfy dla BlackBearda, shotgunów oraz Pulsa, może dodać granaty do obrony?

Gra…

Jest świetna bardzo dobrze odwzorowana, czuć fajny klimat, czuć tych operatorów oraz ich umiejętności. Po prostu jedyna w swoim rodzaju gra na rynku w takim klimacie. Wciąga bez dwóch zdań! A słowa "biohazard container/hostage is located" będzie wam się przewijało długo w głowie!

Nie jest to jednak produkcja dla każdego. Próg wejścia jest wysoki, a rozgrywka dość specyficzna. W rezultacie daje nam to dość niszowy tytuł. Ma to oczywiście swoje dobre strony, bo na serwerach uświadczymy głównie ludzi rozgarniętych i skorych do współpracy.