"Bomby prawdy" według Xmaszyny

BLOG
858V
"Bomby prawdy" według Xmaszyny
Xmachine | 28.03.2020, 01:28
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam wszystkich
Zaczniemy lajtowo...
 

Po ostatnich moich "głośnych" komentarzach dotyczących technikaliów i różnic między obiema nowymi konsolami od Microsoftu i Sony byłem zachęcany przez kilku kolegów do napisania o tym bloga ażeby więcej osób o tym przeczytało.
Początkowo skłaniałem się ku temu ale dziś nie widzę takiej potrzeby gdyż każdy nawet średnio dociekliwy gracz (nie będący fanbojem jednej ze stron) którego interesują technikalia już wie, że Xbox Series X będzie wyraźnie mocniejszy od PS5, a jedyna przewaga Sony w kwestii szybszego SSD nie będzie aż tak ważna i aż tak duża jak początkowo mogłoby się wydawać gdyż Microsoft w swojej konsoli również zaimplementował kilka nowatorskich rozwiązań mających na celu znacząco usprawnić i zoptymalizować przesył danych z dysku SSD
(gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi, to mogę napisać w komentarzu)

Niestety niektórzy nie chcą przyjąć do świadomości oczywistych faktów, tworząc własne "techniczne" blogi zamieszczając w nich własne interpretacje dostępnych faktów, przekręcając i manipulując faktycznym przekazem, a do uwiarygodnienia swoich mocno naciąganych tez zaczynających się na: "wydaje mi się", "sądzę że", "moim zdaniem", "jestem pewny że" itp. itd. używają tabelek, wykresów i innych tak naprawdę nie związanych lub błędnie dobranych do danej sytuacji i przykładu. 
Ale wbrew pozorom to nie o technikaliach dziś chcę pisać i nie o różnicach dzielących obie maszyny, bo uznałem że walka z dezinformacją panoszącą się w tych wpisach jest syzyfowa, można coś obalić raz, drugi, trzeci, ale nie bez końca.
Dziś w tym wpisie chciałbym podejść do tematu nieco inaczej i napisać ogółem o tym co nas czeka w przyszłości naszego hobby, chcę też zaznaczyć że nie mam na celu wywoływania wojenek a merytoryczną dyskusję do której serdecznie zapraszam.

MICROSOFT i XBOX

Zacznę może od Microsoftu, w końcu bywalcy ppe znają mnie z tego, że jestem niepoprawnym fanem Xboxa, przyznaję się bez bicia, ale postaram się zachować maksymalny obiektywizm ;)
Cóż Microsoft przedstawił nam już swoją konsolę i mniej więcej to czego możemy się po niej spodziewać, choć zapewne dowiemy się jeszcze o paru nowościach (no i grach) gdy nadejdzie oficjalna premiera.
Jeśli chodzi o sam sprzęt to nowy Xbox jest naprawdę mocną i świetnie zaprojektowaną konsolą, w tym względzie widać wyraźnie że Microsoft odrobił zadanie domowe na ocenę celującą i tyczy się to również marketingu który jak dotąd staje na wysokości zadania nie popełniając żadnych błędów, jako fan ich konsoli życzę im oby tak dalej! i żeby ustrzegli się innych błędów jakie miały miejsce przy promocji Xboxa One, bo potem taki "smród" lubi się ciągnąć latami wpływając nie tylko na sprzedaż ale i na to jak postrzegana jest dana marka/konsola.

O błędach przy promocji Xone nie będę się rozpisywał bo każdy z grubsza wie czego dotyczyły, niektóre z nich były krótko lub średnio falowe, jak zły pijar dotyczący blokowania używek, wciskanie kinecta na siłę, słabsza wydajnościowo konsola od konkurencji, (mocniejszy One X pojawił się dwa lata za późno by móc coś zmienić w układzie sił na rynku) czy sławne już tv tv tv oraz długofalowe jak niedostateczne zaplecze deweloperskie w celu dostarczenia odpowiedniej liczby gier od wewnętrznych studiów MS-u przez cały okres trwania generacji, był też błąd przeniesienia swoich exów na PC, ale czy faktycznie błąd? na pewno miało to wpływ na wyraźnie mniejszą sprzedaż Xboxa One od oczekiwanej, ale czy był to aż tak duży błąd? czy sprzedaż naprawdę jest niższa od oczekiwań Microsoftu? nie jestem co do tego przekonany ale to się wyjaśni gdy dojdziecie do sekcji opisu sytuacji Sony i ich PS4 oraz nadchodzącej PS5.

Wróćmy do nowego Xboxa, wiemy już jaki będzie, wiemy że otrzyma on świetną usługę grową jaką jest Xbox Game Pass, która jest już znana wszystkim posiadaczom Xboxa, wiemy też że Microsoft naprawił swoje błędy, również ten największy dot. zaplecza twórców gier, poprzez zakupy nowych studiów i tworzenie kolejnych własnych.
To wszystko da efekty w postaci większej ilości lepszych gier, a tylko ktoś przejawiający dużą ignorancję może pisać w takiej sytuacji, że "nic się nie zmieni na lepsze" bo Ci wszyscy twórcy gier kupieni za ciężkie miliony zielonych będą tam teraz siedzieć i patrzeć w sufit...

Reasumując teraz gdy już wiemy jaki będzie Xbox wypada zaczekać tylko na prezentację już zapowiedzianych gier oraz na nowe zapowiedzi które niewątpliwie nadejdą w okolicach premiery nowego Xboxa jak i po.
Microsoft ma coś do udowodnienia, zapowiedziany sprzęt mają super, usługi growe też, teraz muszą uderzyć konkretnymi grami, klientów łatwo stracić, trudniej będzie ich odzyskać, a potencjał jest bo tych którzy w obecnej generacji przesiedli się z X360 na PS4 zamiast na XONE, jest całkiem sporo, czekamy zatem na rozwój sytuacji...
Można by rzec, że pacjent stabilny i dobrze rokujący, a co u Sony ?


SONY i PlayStation 

Niedawno byliśmy świadkami "prezentacji" PS5, która tak naprawdę nie była żadną prezentacją samej konsoli a raczej tego co w niej siedzi, fakt faktem globalne oczekiwania były inne od tego co wszyscy dostali, ale nie będę się już pastwił nad tym "wydarzeniem" bo wiadro pomyj i fala hejtu jaka rozlała się na Sony zrobiła już swoje, więc zostawię to.
Stanę tutaj jednak w obronie Sony (!) tak dobrze czytacie

Jeśli chodzi o samą konsolę PS5 to nie jest tak że to będzie słabizna którą od Xboxa Series X będzie dzielić przepaść, trzeba sobie jasno powiedzieć że to nie prawda, różnica napewno jakaś będzie i może być dostrzegalna lub odczuwalna poprzez np. bardziej stabilny framerate na konsoli Microsoftu, ale czy będzie duża? to wszystko zależy co dla kogo jest "dużą różnicą" dla jednego to będzie różnica między Xbox One X a PS4 Pro, dla innego między zwykłymi Xone a PS4, a dla jeszcze innego dużą różnicą, jest różnica między PS3 a PS4, są i tacy dla których wszystkie te różnice między powyższymi konsolami są małe, i każdy z nich ma po trochu racji, gdyż każdy kieruje się własną miarą i odczuciami.

Jaka naprawdę będzie różnica w grach multi platformowych tak naprawdę dowiemy się zapewne dopiero wtedy gdy takowe gry się pojawią a twórcy w miarę dobrze poznają sprzęt na jakim pracują.

Napewno technologia reytracingu będzie najbardziej wymagająca dla przyszłych konsol i to na tym polu doszukiwałbym się największych różnic, choć i to nie jest do końca takie pewne
Dlatego nie dowiecie się z tego bloga jaka różnica będzie moim zdaniem, gdyż moje odczucia nie muszą być tożsame z waszymi odczuciami, a trudno mówić o faktycznych różnicach wyłącznie na podstawie suchych parametrów gdy nie ma nawet gier do porównania, wróćmy zatem do meritum mojego wpisu;
Sony niedawno potwierdziło że PS5 ukaże się  zgodnie z planem w tym roku (oczywiście jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego) to dobra wiadomość, 
Na samą właściwą prezentację PS5 też przyjdzie jeszcze czas, nie ma się co spieszyć i na siłę gonić za Microsoftem, lepiej odpowiednio dopracować sprzęt (chłodzenie itp.) aby ograniczyć do minimum wszystkie możliwe tzw. choroby wieku dziecięcego i potem obrywać baty za awaryjność czy kiepską kulturę pracy.

"Sony nic nie musi" to sławne powiedzenie jednego z portalowiczów jednak ma niewiele wspólnego z rzeczywistością ponieważ Sony aby osiągać swoje sukcesy musi iść dalej obraną wcześniej ścieżką oferując naprawdę dobre gry w zadowalających ilościach a to wbrew pozorom wcale nie będzie takie łatwe.
Ostatnio wybuchła guano burza związana z zapowiedziami przenoszenia gier ekskluzywnych Sony na PC (ostatni przykład to zapowiedź Horizon Zero Dawn) tylko czy jest nad czym tak rozpaczać nawet jeśli w przyszłości stanie się to normą? 

Przyszłością grania może być streaming, wtedy to przestanie być istotne na jakim sprzęcie gramy.
Ale moment w którym granie w chmurze stanie się standardem a nie opcją jest raczej jeszcze dość odległy zajmijmy się zatem obecną sytuacją, nawet jeśli exy Sony zaczną pojawiać się na PC to nie rozumiem o co takie larum i co niby na tym mieliby stracić gracze ?
Załóżmy, że Sony będzie wydawać swoje gry z PS5 na PC nieważne czy po jakimś czasie czy od razu, wtedy część graczy nie kupi PS5 bo ma dobrego PC a konsole kupowało dotąd tylko dla exów, a ja się pytam i co z tego ?
Sony zamiast powiedzmy sprzedać 120 milionów PS5 sprzeda ich 60 mln. na konsolach i tak guano zarabiają więc im to rybka, załóżmy też że sprzedawali dotąd 10mln kopii jakiegoś exa, no to przy mniejszej ilości posiadaczy PS5 sprzedadzą ich połowę mniej, ale drugą połowę odbiją sobie na sprzedaży wersji PeCetowej, gracze PeCetowi natomiast zaoszczędzą bo nie będą musieli kupować konsoli tylko dla exów, wilk syty i owca cała.
Microsoft doszedł do tego już dawno temu, a w Sony dopiero dojrzewa takie myślenie.

Kto nie gra na PC z tych czy innych powodów i tak kupi konsolę, wszyscy zyskują nikt nie traci, oczywiście oprócz fanboji którzy do wojenek zawsze wykorzystują hasło "exy" albo "słupki sprzedaży konsoli" żeby poczuć się tymi "lepszymi" bo wybrali najlepszy (w ich mniemaniu oczywiście) kawałek plastiku do grania.
Już pominę fakt, że słupki sprzedaży nie zawsze definiują to co jest lepsze, a to co jest lepsze dla jednego nie musi być takie dla drugiego, każdy ma własny gust i każda konsola ma coś do zaoferowania, zawsze wyznawałem taki pogląd i zawsze go broniłem.
A zatem wiemy co musi Sony, i można powiedzieć, że pacjent w dobrym stanie ale póki co na kwarantannie, a co tam u...

NINTENDO

Tu jest moim zdaniem najciekawsza sytuacja, to jedyna firma która obecnie naprawdę "nic nie musi" (nawet naprawiać zepsutych Switchów) wypuścili hybrydową konsolę, która jest jednocześnie stacjonarką i (głównie) konsolą przenośną, dodajmy umożliwiającą przenośne granie w takie same gry jak na konsolach stacjonarnych (coś czego nie oferował 3DS)

Switch bo o nim mowa sprzedaje im się jak świeże bułeczki, prześcignęła w tym względzie Xbox-a One który miał premierę dużo wcześniej i prześcignęłaby również PS4, gdyby wyszła z nią równocześnie, powód?  to co napisałem wyżej, hybrydowość i granie w gry "z dużych konsol" przenośnie, to był strzał w 10 i Nintendo zgarnęło tym posunięciem znacznie szerszą klientelę od tej która jest dostępna wyłącznie dla konsol stacjonarnych.

Ciekawi mnie jednak co zrobi Nintendo po premierze konsol nowej generacji od MS-u i Sony? czy wydadzą "Switcha Pro" jeśli tak to jaki będzie? 
Na pewno nie będzie to nowa generacja bo u Nintendo na to za wcześnie, poza tym Switch sprzedaje im się świetnie, nie ma też technicznych możliwości aby "Switch Pro" miał jakieś szczególnie mocne parametry, otrzymamy może lepszy ekran, lepszą baterię, i nieco mocniejsze podzespoły pozwalające grać w dostępne gry w nieco wyższej rozdzielczości lub z stabilnym framerate, ale wciąż nie będzie to sprzęt który osiągnąłby choćby parametry starusieńkiego już Xboxa One fat.

Tylko czy Nintendo zależy na grafice? ich gry od zawsze stawiały przedewszystkim na grywalność i tego się będą trzymać
Jest tylko jeden problem, czy Switch nadąży za PS5 i Xbox Series X w multiplatformach? obecnie gry przenoszone na Switcha z PS4/XONE (np. Wiedźmin 3) tracą sporo na grafice, ale jakoś tam wyglądają, są pełno wartościowe i da się grać, tylko co będzie wtedy gdy przyjdzie przenieść jakieś rozbudowany gry z "next genową" grafiką z konsol nowej generacji ? cięcia będą musiały być ogromne i to nie tylko w grafice, ale też w gameplayu, obawiam się że część z tych dużych tytułów będzie miało osobną wersję na Switcha która może już nie przypominać tej z stacjonarnych PS5/XSX, tym samym Switch może stać się tym czym teraz jest 3DS.
Czy Nintendo się tym przejmuje? nie sądzę, długo robili gry na 3DS-a i długo im się sprzedawał, natomiast czy przejmą się tym gracze? Wy mi powiedzcie.


Podsumowanie

Sony, Microsoft i Nintendo - trzy bratanki
Każdy z nich ma swoje plusy i minusy, jedni mają coś do udowodnienia, inni muszą utrzymać formę, jeszcze inni być może nic nie muszą... ale każdy z nich niewątpliwe będzie walczył o nasze portfele i da sporo radochy z grania, oczywiście jeśli... będzie nam dane i wcześniej nie załatwi nas...

KORONAWIRUS lub KRYZYS FINANSOWY

Odrazu zaznaczę że nie chcę siać paniki ani nikogo straszyć, ludzie zawsze ginęli w wypadkach samochodowych albo umierali na raka, ale obecna sytuacja jest bezprecedensowa, chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że sprawa jest poważna.
Na świecie obecnie na koronawirusa umierają tysiące ludzi, w samych tylko Włoszech w ciągu jednego dnia umarło około 1000 osób (!) dziesiątki tysięcy ludzi bardzo ciężko przechodzą zakażenie, na świecie jest już ponad pół miliona chorych i sytuacja wciąż się pogarsza, a większość naukowców twierdzi że apogeum jeszcze przed nami, wszędzie poza Chinami, które prawdopodobnie opanowały epidemie.

Drugą stroną tej zarazy będzie poważny kryzys finansowy, być może najpoważniejszy od dekad, odczujemy go wszyscy, jedni bardzo boleśnie, tracąc pracę i swoje firmy, inni mniej, ale zapewne każdy bez wyjątku.
W tej sytuacji naprawdę mało ważne wydaje się to czy konsole nowej generacji zaliczą opóźnienie czy nie,  już nie mówiąc o tym jak mało ważne są nasze wzajemne sprzeczki (które tak często mają miejsce na stronie głównej pod newsami) nt. wyższości jednej konsoli nad drugą, tego co ma lepsze gry lub więcej teraflopów.
I tu mały apel z mojej strony; proszę zachowajmy umiar w tym trudnym czasie, nie wiemy i nie mamy pewności co będzie i jak to się wszystko skończy.

Chciałbym i życzę Wam aby skończyło się dobrze dla nas wszystkich, żeby wszystko wróciło do normy, nawet jeśli nie odrazu to przynajmniej w niedługim czasie, tak abyśmy mogli cieszyć się spokojem publicznym, stabilnym zatrudnieniem i finansami, swoją rodziną w poczuciu bezpieczeństwa i swoim hobby, które nas łączy niezależnie od tego na jakiej platformie gramy.

I tymi życzeniami zakończę ten wpis, liczę na spokojną rzeczową dyskusję bez hejtu, najlepiej gdyby każdy komentujący napisał po dwa przysłowiowe zdania jak widzi przyszłość konsol każdej z firm, oraz co sądzi o bieżącej sytuacji na świecie i jak znosi to co się dzieje, jeśli ktoś jest w kwarantannie lub nie daj Boże chory to też może opisać swoje wrażenia i jak znosi taką sytuację.
Zdrowia i spokoju ducha wszystkim, trzymajcie się!
 

 

Oceń bloga:
41

Czego obawiasz się bardziej?

Zakażenia koronawirusem
139%
Kryzysu finansowego
139%
Niepokojów społecznych
139%
Pokaż wyniki Głosów: 139

Komentarze (104)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper