For Honor!
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że gdy pojawiły się pierwsze wzmianki o nowej grze od Ubisoftu, byłem bardzo sceptycznie nastawiony. Gra w zasadzie nie zainteresowała mnie praktycznie do samej premiery. Teraz jednak jest to jedna z gier, w które zaangażowałem się jak nigdy wcześniej. Gdzie tkwi fenomen?
Fenomenem tej gry jest system walki. Gra wymaga od nas umiejętności, aby panować na polu bitwy. Nie sprzęt, nie ilość gotówki jaką operuje gracz, lecz umiejętności. Czekałem na taką grę kilka lat. Grę, która pochłonie mnie w całości i która sprawi, że będę chciał stale rozwijać swoją postać jak i swoje umiejętności, aby stawać się lepszym graczem. Wbrew temu co mówi wiele osób, które znienawidziły Ubisoft za inne tytuły, For Honor jest tytułem udanym i zdaje się być świetną konkurencją dla Rainbow Six Siege.
Wiele osób krytykuje deweloperów za wprowadzenie sklepu do gry. Ja sam osobiście byłem tym zaskoczony, ponieważ nie było przed premierą żadnej wzmianki na ten temat. Na szczęście jednak sklep ten oferuje kupno wirtualnej waluty, którą zdobywamy za wykonywanie rozkazów jak i ukończone walki w For Honor. Jest to z pewnością ułatwienie dla niedzielnych graczy, którzy wolą zaoszczędzić czas, aby scustomizować swoją postać. Najwięcej kontrowersji jednak jest wokół argumentu, według którego gracze z większym portfelem, będą w stanie szybciej wydropić sprzęt, z lepszymi statystykami.Osobiście się z tym nie zgadzam i już mówię dlaczego. Do momentu uzyskania odpowiedniego poziomu reputacji, potrzebnego aby dropić lepsze przedmioty, każdy z graczy jest w stanie uzbierać sporą ilość stali, za którą można kupić nawet dziesiątki paczek, zawierających wysoko lvl'owy sprzęt. Ponadto sam sprzęt na szczęście w tej grze nie znaczy zbyt wiele. Gra jest na tyle dobrze zbalansowana, że gracze którzy posiadają nawet zwykły, przeciętny ekwipunek, są w stanie pokonać graczy z wymaksowanym sprzętem. Jedyny problem jaki tu tkwi jest fakt, że osoby z wymaksowanym ekwipunkiem siłą rzeczy są osobami doświadczonymi na danej postaci. Ponieważ aby wydropić ten sprzęt, musieli spędzić odpowiednio dużo czasu grą daną postacią. Każdego dnia widuję graczy z szarym ekwipunkiem, którzy oklepują graczy z lepszym sprzętem.
Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że po upływie tygodnia od premiery, bawię się świetnie przy nowej produkcji i chciałbym was gorąco zachęcić do przetestowania tej gry. Klimat walk jaki oferuje, jest niesamowity i ma w sobie to, czego brakuje w dzisiejszych czasach w wielu grach online - liczy się skill, a nie ekwipunek i $$$. Nie mogę się doczekać walk rankingowych, jak i przyszłych dodatków, które zawitają w świecie pogrążonym ciągłymi wojnami.
Zapraszam do obejrzenia mojego pierwszego filmu z For Honor.
