Serie gier, które należałoby reaktywować

BLOG
427V
Serie gier, które należałoby reaktywować
Sickman | 18.06.2019, 21:44
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
W świecie gier wideo nie brakuje tzw. zapomnianych serii gier, które mogłyby doczekać się swojej kontynuacji (albo inaczej rzecz ujmując - wydania nowej części). W tym blogu postaram się przypomnieć kilka mniej lub bardziej udanych produkcji, które zostały zapomniane (przynajmniej na jakiś czas) przez twórców.

Niektóre z zaproponowanych przeze mnie serii są względnie młode, ale jakość gier (gry), które wyszły na światło dzienne zdążyły już tak zapisać się w historii, że zaczynamy wypatrywać następnych jej odsłon.

Poniżej przedstawione są tylko tytuły całej serii danej gry. Nie skupiam się na wybranym numerku ponieważ każdy mniej więcej kojarzy wypisane propozycje. W niektórych przypadkach odnoszę się do konkretnej części (przytaczam tę wyjątkową i ulubioną).

Kolejność umiejscowienia na liście przypadkowa.

Mam nadzieję, że jakoś da się to czytać :D

 

Parasite Eve (PSX)

Ktoś kiedyś mówił o możliwym remake'u pierwszej części tej gry, ale to chyba tylko pobożne życzenia niż faktyczne do zrealizowania plany choć w dobie dzisiejszej mody na odświeżanie sprawdzonych tytułów wszystko jest prawdopodobne. Ja bardziej życzyłbym sobie trzeciej części przygód blondwłosej policjantki osadzonej bliżej klimatów z "jedynki". Taki action horror rpg to byłoby coś.

 

Chrono Cross (PSX)

W tym przypadku nie pogardziłbym remakie'm, ale taki Chrono Cross 2 to byłoby wielkie wydarzenie dla fanów tego typu rpg-ów. Mi najbardziej przypadł do gustu system walki, którego próżno szukać w dzisiejszych produkcjach, a także ilość i zróżnicowanie bohaterów, którzy dołączali do naszej drużyny podczas zwiedzania dwóch światów gry. Kto pamięta charyzmatycznego kapitana Fargo, magika Guile'a,albo zabójczego cyborga Grobyca?

 

Silent Hill (PSX, PS2, PS3, PSV, X360)

Nie wiem jak Wy ale ja nadal nie mam dosyć Cichego Wzgórza. Ten klimat wciąż krąży mi gdzieś w głowie i nie pozwala zapomnieć o tym charakterystycznym, jakże kultowym dla gracza miejscu jakim jest to miasto. Nadal chcę w to grać, nadal chcę to przeżywać i NADAL liczę na to, że dostaniemy jeszcze jakąś grę spod szyldu Silent Hill. Szczerze wątpię aby twórcy kiedykolwiek zbliżyli się do poziomu dwóch pierwszych części, ale jednak każda gra flagowego horroru Konami miała swój niepowtarzalny urok.

 

Dino Crisis (PSX, PS2, Xbox)

Zdecydowanie za dużo czasu minęło od chwili wydania trzeciej części na pierwszego Xboxa choć jak słusznie uważa większość graczy prawdziwe gry z Dino Crisis w nazwie to były te dwie pierwsze. "Resident" w klimatach dinozaurów, jak co niektórzy zwykli mawiać cieszył się dużą popularnością, ale odnoszę wrażenie, że był lekko niedoceniany, a z perspektywy czasu wręcz zapomniany. Targi E3 (a w zasadzie zapowiedzi przed targami) zrodziły we mnie nadzieję, że może jest szansa na remake, ale każdy wie jak to się skończyło.

 

Suikoden (PSX, PS2)

Ogrywając piątą część Suikodena na konsoli PlayStation 2 nie przypuszczałem, że będzie to ostatnia (jak na razie) gra z tej pięknej serii. Każde kolejne odsłony cechowała rekrutacja postaci do naszej ekipy czyli tzw. 108 Stars Of Destiny, a także ciekawa, wielowątkowa fabuła. Nawet nieco słabsze odsłony Suikodena (np. cukierkowa trzecia część czy nie każdemu pasujące pirackie klimaty czwórki) przyciągały przed ekran na bardzo długi czas. Ja wciąż mam wielką, nieskrywaną nadzieję, że ujrzę kiedyś zapowiedź Suikoden 6.

 

Bloodborne (PS4)

Kontynuacja tego ekskluzywnego mega hitu z konsoli Sony to chyba najbardziej prawdopodobna opcja w porównaniu do pozostałych propozycji wypisanych na tej liście. O sequelu BB pisano już jakiś czas temu, ale jak na razie żadne oficjalne info nie wypłynęło i kończy się tylko na domysłach fanów. Czego można by oczekiwać od drugiej odsłony? Najprościej można powiedzieć, że tego samego tylko w zmienionej scenerii i z podkręconą do dzisiejszych standardów oprawą AV. Oby tylko nie przekombinowali nic w systemie walki.

 

Fight Night (PS2, Xbox, X360, PS3)

Mimo tego że seria Fight Night nie należy do typowych symulatorów pięściarstwa (poza Knockout Kings 98 są jakieś?) to i tak na dzień dzisiejszy brakuje dobrej gry fanom tego sportu. Każda kolejna odsłona oferowała coraz ładniejszą grafikę, ale w kwestii gameplayu bywało już różnie. Marzy mi się taka dobra, wiernie odwzorowująca poczynania na ringu gra bokserska z przyzwoitą licencją na zawodników i ciekawym trybem kariery. Może kiedyś?

 

Deadly Premonition (X360)

O tym dlaczego tak bardzo przekonała mnie do siebie ta gra opisuję w swojej recenzji :) Klimaty podobne do Silent Hill są u mnie zawsze mile widziane i pomimo tego, że Deadly Premonition to troszkę inna liga to i tak z nadzieją czekam na drugą część, która podobno gdzieś tam była w głowach producentów, ale jak to zwykle bywa w takich sytuacjach nie podano żadnego sprawdzonego newsa. 

 

Black (PS2, Xbox)

Kojarzycie tę strzelaninę głównie z konsoli PS2, która w swoim czasie czarowała piękną oprawą graficzną, a także oferowała jedną z najlepszych animacji przeładowywania różnego rodzaju broni (taki szczegół, ale mnie cieszył jak cholera)? Pamiętam po dziś dzień gdy Black wylądował w napędzie mojej konsoli. Zachwytów nie było końca, a początki gry to było wystrzelenie kilku pocisków aby tylko zobaczyć jak wygląda (i BRZMI) wymiana magazynka :D Ponadto sama gra cechowała się bardzo intensywną wymianą ognia, łuski latały na lewo i prawo, a przyjemności z rozwalania elementów otoczenia nie było końca. Nie pojmuję dlaczego nigdy nie pojawiła się kolejna część.

 

Driver (PSX, PS2, PS3, Xbox, X360)

Gier z serii Driver nie brakowało, ale mi najbardziej przypadł do gustu gameplay zaproponowany w pierwszej odsłonie, czyli taki z wyłącznym prowadzeniem auta bez wychodzenia na zewnątrz i kradzieży innych pojazdów. To nie GTA gdzie na każdym kroku używamy broni. Tytuł powinien być zobowiązujący i sprowadzać się wyłącznie do siedzenia za kierownicą. Czy gra straciłaby na atrakcyjności oferując tylko grę na czterech kółkach? Nie sądzę, zwłaszcza że jedynka pokazała jak można zaciekawić graczy emocjonującymi pościgami i ciągłą dynamiczną jazdą po ulicach miast.

 

Quake (PSX, PS2, PS3, Xbox, X360)

Dla mnie Quake zakończył się po trzeciej części (liczne grono fanów uważa tylko Q2 za prawdziwego killera, a pozostałe mogłyby w ogóle nie wyjść). Faktem jest, że dwójka oferowała klimat przez duże K, który nakręcany świetną oprawą dźwiękową powodował szybsze bicie serca w sytuacjach stresowych. Na naszej drodze co rusz stawali różnorodni, często mocno przewyższający siłą naszego bohatera przeciwnicy. Śmierć czyhała na każdym kroku, a o zgon było bardzo łatwo. Quake w dzisiejszej oprawie z nowo opracowanymi modelami futurystycznych broni to coś na co czekam od bardzo dawna.

 

I na tym koniec wywodu :)

Miało być TOP 10, ale wyszło TOP 11 bo szkoda mi było pominąć, którąś z tych serii gierek, a przecież w kolejce czekają jeszcze takie hity jak Xenogears, Soldier Of Fortune czy Breath Of Fire.

Oceń bloga:
19

Która seria powinna doczekać się szybkiego wskrzeszenia?

Driver
80%
Silent Hill
80%
Parasite Eve
80%
Chrono Cross
80%
Bloodborne
80%
Black
80%
Quake
80%
Suikoden
80%
Dino Crisis
80%
Fight Night
80%
Deadly Premonition
80%
Pokaż wyniki Głosów: 80

Komentarze (40)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper